Z San Marino w Kielcach, z Irlandią Północną w Szczecinie – PZPN poinformował w środę, gdzie się odbędą dwa najbliższe mecze reprezentacji Polski w eliminacjach do mundialu w 2010 roku.
Wczoraj Leo Beenhakker rozmawiał jednak na ten temat z Grzegorzem Latą i niewykluczone są zmiany.
[srodtytul]Szatnie w barakach[/srodtytul]
– Nie mam nic przeciwko kibicom w Szczecinie czy Wrocławiu, ale reprezentacja kraju zasługuje na możliwie najlepsze warunki. Rozegranie meczu z San Marino w Kielcach cieszy mnie, bo tamtejszy stadion jako jedyny spełnia wszystkie warunki. Z Irlandią chciałbym jednak się zmierzyć gdzie indziej niż w Szczecinie. Chorzów to dla nas magiczne miejsce – mówi „Rz” Beenhakker.
W Szczecinie reprezentacja Polski ostatnio grała 29 maja 2005 roku – towarzysko z Albanią. Beenhakker gościł tam 12 marca 2008, kiedy drużyna polskich ligowców rozgrywała pokazowy mecz z zagranicznymi gwiazdami ekstraklasy. Wspomnień nie może mieć najlepszych, szatnie znajdują się w barakach za jedną z trybun.