Reklama

Kuba Błaszczykowski wciąż nie gra

W Bundeslidze Hannover remisuje z Borussią 4:4. Jakub Błaszczykowski zdecydował się odłożyć o tydzień powrót na boisko po kontuzji

Publikacja: 16.03.2009 00:47

Jakub Błaszczykowski

Jakub Błaszczykowski

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

To miał być polski mecz, na trybunach selekcjoner Leo Beenhakker, na boisku w drużynie gospodarzy Jacek Krzynówek, a u gości – Jakub Błaszczykowski.

Miał być, ale nie był, bo Błaszczykowski w ostatniej chwili zrezygnował z wyjazdu do Hanoweru. Jego występ zapowiadały wszystkie dzienniki, nawet trener Juergen Klopp mówił, że Polak jest już w 100 procentach zdrowy.

Beenhakker przyjechał do Niemiec głównie po to, by zobaczyć, w jakiej dyspozycji jest jego zawodnik, który chociaż w tym roku nie zagrał jeszcze żadnego meczu, dostał powołanie do reprezentacji. Kiedy trener pół godziny przed meczem zobaczył skład, był tak samo zdziwiony brakiem Błaszczykowskiego jak kibice Borussii.

– Nie będę mógł z nim nawet porozmawiać, bo zapewne tu nie przyjechał. Wyjdę ze stadionu jeszcze wcześniej niż zwykle, bo na co stać Krzynówka, wiem doskonale – mówił trener.

Błaszczykowskiemu na szczęście nie odnowiła się kontuzja. Telefonu nie odbiera, ale jego wujek Jerzy Brzęczek, z którym jest w stałym kontakcie, powiedział “Rz”, że Kuba zrezygnował z gry z Hannoverem, nie chcąc ryzykować odnowienia się urazu.

Reklama
Reklama

– Na pewno zagra w następnej kolejce i przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji. W środę przeszedł dodatkowe badania, które potwierdziły, że jest już zdrowy, powrót na boisko wolał jednak odłożyć jeszcze o tydzień – tłumaczy Brzęczek.

Dla Borussii strata Błaszczykowskiego jest odczuwalna, klub nie potrafi wygrać od siedmiu spotkań, nie wygrał też w sobotę w Hanowerze, mimo że prowadził najpierw 2:0, a na dziesięć minut przed końcem 4:2. Hannover dwukrotnie jednak doprowadzał do wyrównania. Krzynówek grał dobrze i bardzo ofensywnie – często jako skrzydłowy. W 66. minucie został zmieniony przez Mike’a Hanke, który strzelił gola na 3:4.

– Jacek nie ma 21 lat, by dopatrywać się w jego grze czegoś nowego. Dziś grał ofensywnie, w reprezentacji może być jednak nawet lewym obrońcą – mówił Beenhakker po meczu.

Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama