Reklama

Porażka z RPA

Piłkarska reprezentacja Polski przegrała 0:1 w towarzyskim meczu z gospodarzami przyszłorocznego mundialu. Jedyną bramkę w 6. minucie zdobył Fanteni

Aktualizacja: 06.06.2009 18:03 Publikacja: 06.06.2009 16:18

Porażka z RPA

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Od początku to piłkarze gospodarzy narzucili na boisku własny styl gry. Potwierdzeniem był gol, który padł już w piątej minucie. Bartosz Bosacki spóźnił się z interwencją, a Thembinkosi Fanteni nie miał problemów z umieszczeniem piłki do pustej bramki.

Podopieczni Leo Beenhakkera nie mogli wyjść z własnej połowy i trzy minuty później powinno być już 2:0, ale Fanteni nie wykorzystał błędu debiutanta w polskiej reprezentacji Łukasza Załuski. Bramkarz Celticu Glasgow wypuścił w polu karnym piłkę, ale szczęśliwie znalazł się obok niej Bosacki i ją przejął.

"Biało-czerwoni" naprawdę groźnych akcji nie stworzyli. Próbował Robert Lewandowski, Roger Guerreiro, Jakub Rzeźniczak i Sławomir Peszko, ale bez skutku.

Wydaje się, że Polacy myślą już tylko o wakacjach, a karę za to poniósł Jacek Krzynówek. Pomocnik Hannoveru 96 dostał w 27. minucie żółtą kartkę za opóźnianie gry, bo... nie miał do kogo podać piłki z autu.

Wybrańcy Beenhakkera w pierwszej połowie nie potrafili zagrozić bramce Itumelenga Khune, trochę lepiej było po zmianie stron, ale nie zmieniło to końcowego wyniku.

Reklama
Reklama

Do wyrównania mógł doprowadzić w 50. minucie Roger. Jego indywidualna akcja, a potem strzał z 20 metrów z trudnością obronił bramkarz RPA.

Gdy wydawało się, że na boisku będą rządzić goście znowu w polu karnym błąd popełnił Bosacki, ale Bernard Parker przed pustą bramką trafił w boczną siatkę.

Po 70. minucie pełne ręce roboty miał Załuska. Musiał interweniować przy strzałach Parkera i Siboniso Gaxy. Defensywną akcją odpowiedzieli Polacy. Lewandowski po podaniu Rogera trafił do bramki, ale sędzia z Zimbabwe dopatrzył się spalonego.

Kolejny sprawdzian reprezentację Polski czeka we wtorek. W Kapsztadzie zmierzy się z Irakiem.

[ramka][b]Polska:[/b] Łukasz Załuska - Jakub Rzeźniczak, Bartosz Bosacki, Michał Żewłakow, Jacek Krzynówek - Sławomir Peszko (46-Marek Saganowski), Rafał Murawski (60-Łukasz Trałka), Dariusz Dudka (79-Dawid Janczyk), Jakub Wilk (59-Marcin Komorowski) - Roger Guerreiro - Robert Lewandowski.

[b]RPA:[/b] Itumeleng Khune - Siboniso Gaxa, Aaron Mokoena, Matthew Booth, Innocent Mdledle - Steven Pienaar (76-Siphiwe Tshabalala), Kagisho Dikgacoi, Benson Mhlongo, MacBeth Sibaya - Thembinkosi Fanteni (61-Katlego Mashego), Bernard Parker (88-Elrio van Heerden). [/ramka]

Od początku to piłkarze gospodarzy narzucili na boisku własny styl gry. Potwierdzeniem był gol, który padł już w piątej minucie. Bartosz Bosacki spóźnił się z interwencją, a Thembinkosi Fanteni nie miał problemów z umieszczeniem piłki do pustej bramki.

Podopieczni Leo Beenhakkera nie mogli wyjść z własnej połowy i trzy minuty później powinno być już 2:0, ale Fanteni nie wykorzystał błędu debiutanta w polskiej reprezentacji Łukasza Załuski. Bramkarz Celticu Glasgow wypuścił w polu karnym piłkę, ale szczęśliwie znalazł się obok niej Bosacki i ją przejął.

Reklama
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama