Czarna polska jesień

Eliminacje Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Polska - Holandia 0:4.

Aktualizacja: 13.10.2009 21:48 Publikacja: 13.10.2009 21:41

13.10.2009 Kielce, ul. P.Ściegiennego. ME U21 Mecz Polska - Holandia (pomarańczowe koszulki)

13.10.2009 Kielce, ul. P.Ściegiennego. ME U21 Mecz Polska - Holandia (pomarańczowe koszulki)

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Piłkarze Andrzeja Zamilskiego na co dzień grają w ekstraklasie, Grzegorz Krychowiak trenował już kilka razy z reprezentacją seniorów, Kamil Grosicki jeszcze w sobotę grał przeciwko Czechom, a Patryk Małecki najgłośniej krzyczał o tym, że spodziewał się powołania od Stefana Majewskiego. W Kielcach wszyscy pokazali jak daleko im jeszcze do poziomu europejskiego - po wyrównanych pierwszych 30 minutach, Holendrzy zaczęli się bawić Polakami i na luzie wygrali 4:0.

Protokół z tego meczu na pewno warto zachować na dłużej, ale ze względu na drużynę gości. Trzy gole dla Holandii strzelił Ricky van Wolfswinkel, który w tym sezonie strzelił już kilka goli w Eredivisie. Diego Biseswar z Feyenoordu Rotterdam na skrzydle biegał w takim tempie, że Mariuszowi Gancarczykowi powinien długo śnić się w koszmarach. Środkowy pomocnik Siem de Jong z Ajaksu Amsterdam to główny architekt zwycięstwa, a strzelec gola a 2:0 Nicky Kuiper popisał się takim uderzeniem, że w Polsce co tydzień wygrywałoby w konkursach na gola kolejki.

Polacy dobrze grali przez większą część pierwszej połowy. Mogli nawet objąć prowadzenie, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Małecki. Piłkarz Wisły Kraków schodząc z boiska niedługo po przerwie z wielką niechęcią podał rękę Zamilskiemu. Trener właśnie jego i Grosickiego wymienił, jako tych, którzy zawiedli najbardziej.

- Mogliśmy oglądać kasety z występami Holendrów, ale to i tak niewiele by dało. Trafiliśmy do grupy, w której dwie drużyny, czyli Hiszpania i Holandia, są poza naszym zasięgiem. Liczyłem, że piłkarze, którzy sami siebie widzą w dorosłej reprezentacji, pokażą coś więcej niż jedną akcję - mówił selekcjoner reprezentacji Polski.

Poza akcjami, które skończyły się golem, Holendrzy zmarnowali jeszcze dwie inne, a raz trafili w poprzeczkę. Pod koniec meczu popisywali się tym, co potrafią zrobić z piłką. W Holandii wszystkie kluby ćwiczą młodzież do gry w tym samym systemie, narzuconym przez federację, w Polsce systemu szkolenia nie ma żadnego.

Dotychczas w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy drużyna Zamilskiego dwukrotnie pokonała Liechtenstein, wygrała z Finlandią u siebie i przegrała z Hiszpanią na wyjeździe. Do rozegrania pozostały jej jeszcze wyjazdowe spotkania z Holandią i Finlandią oraz mecz na własnym boisko z Hiszpanią. Na awans na turniej, który w 2011 roku odbędzie się w Danii ma już nikłe szanse. Bezpośredni awans wywalczą tylko zwycięzcy grup.

[ramka][b]Składy drużyn:[/b]

[b]Polska:[/b] Wojciech Szczęsny - Mariusz Gancarczyk, Kamil Glik, Grzegorz Krychowiak, Adam Marciniak - Kamil Grosicki, Mateusz Siebert, Kamil Wilczek (70. Michał Janota), Maciej Rybus - Artur Sobiech, Patryk Małecki (54. Jacek Kiełb).

[b]Holandia:[/b] Tim Krul - Daryl Janmaat, Rens van Eyden (84. Daely Blind), Jeffrey van Homoet, Nicky Kuiper - Georginio Wynaldum, Vurnon Anita, Leroy Fer (85. Janarie Vander Heyden), Siem de Song (80. Mitchell Donald) - Ricky van Wolfswinkel, Diego Biseswar. [/ramka]

Piłkarze Andrzeja Zamilskiego na co dzień grają w ekstraklasie, Grzegorz Krychowiak trenował już kilka razy z reprezentacją seniorów, Kamil Grosicki jeszcze w sobotę grał przeciwko Czechom, a Patryk Małecki najgłośniej krzyczał o tym, że spodziewał się powołania od Stefana Majewskiego. W Kielcach wszyscy pokazali jak daleko im jeszcze do poziomu europejskiego - po wyrównanych pierwszych 30 minutach, Holendrzy zaczęli się bawić Polakami i na luzie wygrali 4:0.

Protokół z tego meczu na pewno warto zachować na dłużej, ale ze względu na drużynę gości. Trzy gole dla Holandii strzelił Ricky van Wolfswinkel, który w tym sezonie strzelił już kilka goli w Eredivisie. Diego Biseswar z Feyenoordu Rotterdam na skrzydle biegał w takim tempie, że Mariuszowi Gancarczykowi powinien długo śnić się w koszmarach. Środkowy pomocnik Siem de Jong z Ajaksu Amsterdam to główny architekt zwycięstwa, a strzelec gola a 2:0 Nicky Kuiper popisał się takim uderzeniem, że w Polsce co tydzień wygrywałoby w konkursach na gola kolejki.

Piłka nożna
Floriani Mussolini. Piłkarz z prowokującym nazwiskiem
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Piłka nożna
Rok 2025 w piłce. Wydarzenia, którymi będziemy żyli w najbliższych miesiącach
Piłka nożna
Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wkrótce kończy mu się kontrakt
Piłka nożna
Marcin Animucki: Pieniędzy będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Sukces kobiecej reprezentacji, porażka męskiej. Rok 2024 w polskim futbolu
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay