Hit na walizkach

W sobotę Legia – Wisła, mecz zniechęconych. O 16 w TVP 2 i Canal+

Publikacja: 08.05.2010 02:41

Paweł Brożek (w środku), symbol obecnych kłopotów Wisły

Paweł Brożek (w środku), symbol obecnych kłopotów Wisły

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

W poprzednim sezonie Wisła wyprzedziła Legię o trzy punkty, dwa lata temu aż o 13, ale Legia i tak była najsilniejszym przeciwnikiem w walce o mistrzostwo. Chociaż do mety dobiegała druga, w Warszawie pokonywała mistrzów Polski 2:1. Po ciekawych, szybkich meczach, do których liga odliczała dni.

Dziś nie odlicza, choć Wisła ciągle gra o mistrzostwo, Legia o europejskie puchary i zwycięstwo w sobotę jest im potrzebne jak tlen. Lider ma tylko punkt przewagi nad Lechem. Legia walczy o powrót do czołowej trójki. Ale zamiast wyczekiwania jest zniechęcenie, że flagowe okręty polskiej piłki coraz mocniej przeciekają. W obu drużynach nie ma nikogo, kto gwarantowałby emocje. Obie są w stanie zawieszenia, w oczekiwaniu na nowe stadiony. W obu dojdzie po sezonie do dużych zmian. Niektórzy już zaczęli pakować walizki.

[srodtytul]Dobry wujek[/srodtytul]

Legia latem pożegna większość piłkarzy podstawowego składu. Dla nich, wyśmiewanych przez własnych kibiców, mecz z Wisłą to okazja, by zostawić po sobie choć trochę dobrych wspomnień. Legia jest czwarta w tabeli, do Wisły traci sześć punktów, ale trener Stefan Białas nie przestaje mówić o mistrzostwie. Po sezonie i tak pożegna się z klubem, ale na okres zawieruchy lepszego trenera drużyna mieć nie mogła. Bat by nie zadziałał, musiał przyjść dobry wujek z Legią w sercu. Ostatni raz Legia była poza podium w 2003 roku. W sobotę na Łazienkowskiej być może wreszcie będzie doping. Klub przywrócił do łask herb z 1957 roku, a o to między innymi walczyli kibice.

Henryk Kasperczak gra w Warszawie o swoją przyszłość. Gdy wrócił do Wisły, zastępując Macieja Skorżę, w lidze na początku wiodło mu się dobrze, ale po remisie z Lechem i porażce z Koroną drużyna jest o jedno potknięcie od straty tytułu. Obecna Wisła zatraciła większość swoich atutów. Największy – Paweł Brożek – nie może się odnaleźć po tym, jak w ubiegłym roku nie udało mu się wyjechać za granicę. Kasperczak uparcie wstawia go do składu, chociaż sam piłkarz przyznaje, że gdzieś zgubił formę.

Jeśli mistrz w Warszawie nie wygra, a Lech w sobotę pokona pewną już utrzymania Polonię Bytom, ekstraklasa będzie miała nowego lidera. Lech nie pędzi już z zawrotną prędkością, nie zachwyca jak na początku rundy, ale chyba wzbudza największą sympatię postronnych kibiców. Daje nadzieję na sukces w europejskich pucharach.

Trener Jacek Zieliński nie ma żadnych problemów ze składem, mimo że ostatnio piłkarzy zaatakował wirus grypy. Nie zagra tylko Jasmin Burić, ale to z powodu urazu mięśnia.

[srodtytul]Polonia bliżej utrzymania[/srodtytul]

W piątek utrzymanie w ekstraklasie zapewniła sobie Jagiellonia Białystok, pokonując 1:0 Ruch Chorzów. Duży krok, by pozostać wśród najlepszych, zrobiła też Polonia Warszawa. W wyjazdowym meczu z Cracovią przez 30 minut piłkarze Jose Bakero strzelali na bramkę przeciwnika aż 10 razy, pokazując, jak bardzo chce im się grać. Co prawda na gola Daniela Gołębiewskiego odpowiedział Radosław Matusiak, ale w drugiej połowie Tomasz Brzyski wreszcie strzelił takiego gola z rzutu wolnego, z jakich słynął, grając w Ruchu, i Polonia zrównała się w tabeli z Cracovią. To za mało, by mieć pewność utrzymania, kluczowe mogą być derby, które zostaną rozegrane we wtorek.

>28. kolejka

Piątek: • Cracovia – Polonia Warszawa 1:2 (1:1). Dla Cracovii: R. Matusiak (45), dla Polonii: D. Gołębiewski (31), T. Brzyski (72). Żółte kartki: M. Klich (Cracovia); D. Mąka (Polonia). Sędzia: M. Trofimiec (Kielce). Widzów 1500.

Cracovia: Merda - Sasin, Polczak, Wasiluk, Moskała (67, Pawlusiński) - Sacha, Szeliga, Klich, Ovseannicov - Ślusarski (79, Suvorov), Matusiak (83, Kaszuba).

Polonia: Gliwa - Mynar (80, Sokołowski), Jodłowiec, Skrzyński, Brzyski - Gancarczyk (65, Mąka), Trałka, Piątek (59, Sarvas), Mayoral, Mierzejewski - Gołębiewski.

• Jagiellonia Białystok – Ruch Chorzów 1:0 (0:0). Bramka: A. Skerla (51).

Sędzia: P. Siedlecki (Warszawa).

Widzów: 4500.

Jagiellonia: Sandomierski - Lewczuk, Skerla, Cionek, Norambuena - Bruno (73, Burkardt), Grzyb, Hermes, Lato - Grosicki (90, Maycon), Frankowski (78, Jezierski) Ruch: Pilarz - Nykiel, Jakubowski, Grodzicki, Sadlok - Grzyb, Baran, Straka, Świerblewski (76, Zając), Janoszka (69, Piech) - Niedzielan (56, Sobiech).

Sobota: Piast Gliwice – Śląsk Wrocław (14.45, Orange Sport); Legia Warszawa – Wisła Kraków (16, TVP 2, Canal+); Zagłębie Lubin – Odra Wodzisław (17, Orange Sport); Lech Poznań – Polonia Bytom (18.30, Canal+ Sport); Korona Kielce – Lechia Gdańsk (19.15, Orange Sport).

W poprzednim sezonie Wisła wyprzedziła Legię o trzy punkty, dwa lata temu aż o 13, ale Legia i tak była najsilniejszym przeciwnikiem w walce o mistrzostwo. Chociaż do mety dobiegała druga, w Warszawie pokonywała mistrzów Polski 2:1. Po ciekawych, szybkich meczach, do których liga odliczała dni.

Dziś nie odlicza, choć Wisła ciągle gra o mistrzostwo, Legia o europejskie puchary i zwycięstwo w sobotę jest im potrzebne jak tlen. Lider ma tylko punkt przewagi nad Lechem. Legia walczy o powrót do czołowej trójki. Ale zamiast wyczekiwania jest zniechęcenie, że flagowe okręty polskiej piłki coraz mocniej przeciekają. W obu drużynach nie ma nikogo, kto gwarantowałby emocje. Obie są w stanie zawieszenia, w oczekiwaniu na nowe stadiony. W obu dojdzie po sezonie do dużych zmian. Niektórzy już zaczęli pakować walizki.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Piłka nożna
Floriani Mussolini. Piłkarz z prowokującym nazwiskiem
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Piłka nożna
Rok 2025 w piłce. Wydarzenia, którymi będziemy żyli w najbliższych miesiącach
Piłka nożna
Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wkrótce kończy mu się kontrakt
Piłka nożna
Marcin Animucki: Pieniędzy będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Sukces kobiecej reprezentacji, porażka męskiej. Rok 2024 w polskim futbolu
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay