Aktualizacja: 27.01.2019 18:58 Publikacja: 27.01.2019 18:58
Krzysztof Piątek powitany został entuzjastycznie na San Siro
Foto: AFP
Mało brakowało, by najbardziej zwariowany tydzień w życiu Piątka miał filmowe zakończenie. Chwilę po wejściu na boisko przy ogromnym aplauzie kibiców polski napastnik stanął przed szansą zdobycia gola. Powstrzymał go jednak Kalidou Koulibaly do spółki z Davidem Ospiną. – Wydaje mi się, że mogłem złożyć się szybciej do strzału – opowiadał Piątek.
Na zegarze była 76. minuta. Po sennej pierwszej połowie mecz nabrał trochę rozpędu. Dośrodkowania Piotra Zielińskiego nie wykorzystał Arkadiusz Milik. To właśnie jego pojedynek z Piątkiem, dwóch czołowych snajperów Serie A, miał być atrakcją wieczoru (nie tylko dla polskich kibiców), ale najbardziej aktywny z kadrowiczów był Zieliński. Biegał, podawał, strzelał. Trzy minuty przed końcem miał piłkę meczową, trafił jednak wprost w Gianluigiego Donnarummę.
Neymar doznał kolejnej kontuzji. Brazylijczycy obawiają się, że może to przyspieszyć koniec jego kariery.
Robert Lewandowski nie dokończył meczu ligowego z Celtą Vigo. Może potrzebować nawet kilku tygodni przerwy. Barc...
Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Realowi pozostała już tylko walka o mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla. Według...
Osiągnięcie ćwierćfinału Ligi Konferencji przez Legię i Jagiellonię już ma dalsze skutki, bo dzięki niemu pierws...
Legia kończy grę w Lidze Konferencji na ćwierćfinale i tak jak Jagiellonia z honorem żegna się z tymi rozgrywkam...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas