Aktualizacja: 24.04.2019 20:39 Publikacja: 24.04.2019 20:34
Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki
Lechia miał przewagę w pierwszych dwudziestu minutach, Pogoń w kolejnych, ale wszystkie próby zdobycia goli po obydwu stronach spełzły na niczym. Prawdziwy mecz zaczął się dopiero od 52. minuty, kiedy nie pilnowany w polu karnym Lechii środkowy obrońca gospodarzy Sebastian Walukiewicz zdobył prowadzenie dla Pogoni.
Zaskoczona Lechia nie bardzo wiedziała w jaki sposób się odgryźć. Trener Piotr Stokowiec zdecydował się więc na niecodzienny manewr: wycofał dwóch czołowych napastników. Flavio Paixao rzeczywiście był niewidoczny, a Lukas Haraslin nieproduktywny. Za Portugalczyka wszedł Artur Sobiech i gra od razu zaczęła wyglądać inaczej.
West Ham United nie przedłuży umowy z Łukaszem Fabiańskim. Polski bramkarz ze względów rodzinnych nie planuje je...
Towarzyskie spotkanie z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie (6 czerwca) będzie okazją do pożegnania Kamila...
Carlo Ancelotti będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Czy przywróci drużynie blask i odniesie z nią...
Xabi Alonso zostanie nowym trenerem Realu Madryt. Zastąpi Carlo Ancelottiego. Ma poprowadzić drużynę już w czerw...
Lech Poznań wygrał 1:0 z Legią po pięknym golu Irańczyka Aliego Gholizadeha i został nowym liderem tabeli Ekstra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas