Towarzyski mecz z Lechią miał być rozegrany w sobotę 20 lipca, ale dzień wcześniej trener Tito Vilanova ogłosił, że nie będzie już mógł pogodzić leczenia notowotworu z prowadzeniem drużyny i zrezygnował ze stanowiska. Drużyna zdecydowała, że w takiej sytuacji odwoła wyjazd do Gdańska.
Za przyjazd Barcelony z Leo Messim w składzie organizator, firma Polish Sport Promotion, zapłaciła 1,5 mln euro. Po odwołaniu meczu w grę wchodził zwrot tej sumy i kosztów organizacji, ale obie strony umówiły się, że znajdą jak najszybciej kolejny dogodny termin.
Stanęło na wtorku 30 lipca – bilety na pierwszy termin zachowują oczywiście ważność - między meczem Barcelony w Oslo, a jednym z najważniejszych sparingów lata: zaplanowanym na 2 sierpnia spotkaniem z Santosem o Puchar Joana Gampera na Camp Nou. Mecz byłego klubu Neymara z Barceloną, która kupiła Brazylijczyka tego lata, był reklamowano jako pierwszy, w którym nowy napastnik zagra razem z Messim. Teraz to już nieaktualne, bo Neymar ma zadebiutować w jednym meczu z Messim w Gdańsku, w ramach rekompensaty za zamieszanie po odwołaniu sobotniego spotkania. To oznacza, że z jednego z wielu letnich sparingów Barcy ten zmieni się w jeden z najważniejszych.
Jak wynika z informacji „Rz", Barcelona już się na przyjazd Brazylijczyka zgodziła, ale na razie oficjalnie nie potwierdziła jego przyjazdu, bo zarząd wybierał trenera. I nie chciał sprawić wrażenia, że takie decyzje zapadają za jego plecami. Dziś zapadła decyzja: drużynę przejmie Argentyńczyk Gerardo Martino, były selekcjoner Paragwaju, ostatnio trener Newell's Old Boys, pierwszego klubu Messiego. Podpisze kontrakt na trzy lata. W jutrzejszym meczu z Bayernem o Puchar Ulego Hoenessa Barcelonę poprowadzą jeszcze asystenci Vilanovy Jordi Roura i Rubi.
Do Gdańska, w porównaniu ze składem na pierwszy mecz, ma oprócz Neymara przyjechać także Carles Puyol. W przeddzień meczu z Lechią wracają również z urlopów reprezentanci Hiszpanii, którzy grali w Pucharze Konfederacji , ale przyjazd któregoś z nich jest bardzo wątpliwy.