Diego Maradona ma marzenie

Diego Maradona ma marzenie: chciałby poprowadzić klub, z którym jako piłkarz zdobył dwa mistrzostwa Włoch.

Publikacja: 19.10.2013 01:01

Kibice SSC Napoli mają łzy w oczach, gdy wspominają koniec lat 80. i początek 90. W 1987 i 1990 drużyna z Kampanii została mistrzem Włoch. Człowiekiem, który poprowadził zespół do tych sukcesów, był jeden z najlepszych piłkarzy XX wieku, żywa legenda futbolu, nerwus, któremu część Argentyńczyków oddaje boską cześć – Diego Maradona.

Były to jedyne tytuły w historii klubu. Być może wkrótce ten sukces uda się powtórzyć. Właściciel Napoli, Aurelio de Laurentiis, nie żałuje pieniędzy na budowanie piłkarskiej potęgi. Jego drużyna obecnie zajmuje drugie miejsce w Serie A. Trzecie mistrzostwo jest w zasięgu. Maradona z dumą patrzy na tabelę włoskiej ligi. I niezbyt cicho marzy o powrocie do zespołu, z którym ćwierć wieku temu święcił triumfy.

– Chcę zastąpić Rafaela Beniteza – ogłosił całemu światu Argentyńczyk. Nie dziś i nie jutro, ale Maradona ma nadzieję, że pewnego dnia zasiądzie na ławce trenerskiej Napoli. Już nawet wie, kto wzmocniłby prowadzoną przez niego drużynę. Numerem jeden na liście życzeń legendarnego zawodnika jest piłkarz równie nieprzewidywalny i niepokorny jak on – Mario Balotelli. Maradona stwierdził, że napastnik AC Milan jest wzorem sportowca, ale nie należy brać przykładu z jego sposobu życia. Lecz graczy rozlicza się z tego, jak prezentują się na boisku, a nie poza nim. Po pracy Balotelli ma prawo robić, co chce i nikt nie może go oceniać.

Kibice Napoli z rozrzewnieniem wspominają Maradonę, ale raczej nie chcą, by jego trenerski sen się spełnił. Sukcesy szkoleniowe mistrza świata z 1986 roku nie imponują. Był on selekcjonerem reprezentacji Argentyny podczas mundialu w Republice Południowej Afryki. Na początku turnieju grą jego drużyny zachwycał się cały świat. Argentyńczycy wygrywali mecz za meczem, sympatię wzbudzał także sam Maradona. Jego ekspresyjne reakcje na wydarzenia na boisku czy całowanie piłkarzy, gdy ci schodzili na ławkę, wywoływały uśmiech na twarzach kibiców. Ale przyszedł ćwierćfinałowy mecz z Niemcami i haniebna porażka 0:4. Nawet w Argentynie mówiono, że Maradona być może był wielkim piłkarzem, ale do wybitnego trenera jeszcze mu daleko.

W 2011 zatrudniono go w Al-Wasl Dubaj, który prowadził ponad rok. Dziś jest trenerem-motywatorem w Deportivo Riesta, klubie argentyńskiej piątej ligi. Czasem krzyknie, czasem pogłaszcze po głowie – podobno wie, jak rozmawiać z piłkarzami. Jednak Diego Maradona wierzy, że wkrótce powróci na ławkę trenerską. Ma nadzieję, że będzie to Napoli. Chociaż nie pogardziłby żadną ofertą.

– Widzimy ciągłe migracje trenerów – z Hiszpanii do Włoch, z Anglii do Rosji. Mnie niektórzy ludzie się boją, dlatego nie mam pracy – powiedział legendarny Argentyńczyk. Chciałby zastąpić Beniteza, ale nie ma zamiaru pozbawiać go posady. Na razie Hiszpan jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Jeżeli Napoli wygrywa, wszystko jest w porządku. A Maradona spokojnie poczeka na swoją kolej.

Kibice SSC Napoli mają łzy w oczach, gdy wspominają koniec lat 80. i początek 90. W 1987 i 1990 drużyna z Kampanii została mistrzem Włoch. Człowiekiem, który poprowadził zespół do tych sukcesów, był jeden z najlepszych piłkarzy XX wieku, żywa legenda futbolu, nerwus, któremu część Argentyńczyków oddaje boską cześć – Diego Maradona.

Były to jedyne tytuły w historii klubu. Być może wkrótce ten sukces uda się powtórzyć. Właściciel Napoli, Aurelio de Laurentiis, nie żałuje pieniędzy na budowanie piłkarskiej potęgi. Jego drużyna obecnie zajmuje drugie miejsce w Serie A. Trzecie mistrzostwo jest w zasięgu. Maradona z dumą patrzy na tabelę włoskiej ligi. I niezbyt cicho marzy o powrocie do zespołu, z którym ćwierć wieku temu święcił triumfy.

Piłka nożna
Jak uzdrowić reprezentację Brazylii? Pomysł prezydenta oznaczałby rewolucję w kadrze
Piłka nożna
Liga Narodów. Francja – Izrael. Mecz najwyższego ryzyka
Piłka nożna
Ostatni tydzień z Ligą Narodów. Kto awansuje, a kto spadnie?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Nie zagra w reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Piłka nożna
Nieoczekiwana porażka Barcelony. Wielka stopa Roberta Lewandowskiego
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje