W barwach Borussii do 66. minuty grał także Jakub Błaszczykowski, a na ławce rezerwowych "Kanonierów" siedział Łukasz Fabiański.
Goście objęli prowadzenie w 16. minucie. Marco Reus wślizgiem odebrał piłkę Aaronowi Ramseyowi tuż przed polem karnym Arsenalu. Następnie Lewandowski zagrał do Henricha Mychitariana, a Ormianin wpisał się na listę strzelców.
Londyńczycy wyrównali jeszcze przed przerwą. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Bakari Sagna, a Olivier Giroud wykorzystał nieporozumienie między serbskim obrońcą Nevenem Suboticem i bramkarzem Romanem Weidenfellerem.
Kluczowa dla losów spotkania okazała się 82. minuta. Lewandowski strzałem z woleja wykończył szybki kontratak Borussii i nie dał szans Szczęsnemu.
W drugim meczu grupy F Napoli pokonało na wyjeździe Olympique Marsylia 2:1. Sytuacja w tabeli jest bardzo ciekawa. Na półmetku po sześć punktów mają Borussia, Arsenal i Napoli. Francuski klub z zerowym dorobkiem zamyka zestawienie.