Reklama
Rozwiń
Reklama

Puchar Narodów Afryki: po losowaniu Gwinea w ćwierćfinale

Remis 1:1 ostatnim meczu grupy D Pucharu Narodów Afryki Gwinea - Mali. Oba zespoły zajęły ex aequo drugie miejsce. Wszystkie trzy spotkania zremisowały, tyle samo bramek straciły i zdobyły. Losowanie zdecydowało o awansie Gwinei. Trenerzy są oburzeni.

Publikacja: 29.01.2015 15:30

Puchar Narodów Afryki: po losowaniu Gwinea w ćwierćfinale

Foto: AFP

- Musimy znaleźć bardziej uczciwą, sportową drogę rozstrzygania takich sytuacji. To, co ma miejsce teraz, w żaden sposób nie łączy się z duchem sportu - mówił jeszcze przed losowaniem selekcjoner reprezentacji Mali Henryk Kasperczak.

Wtórował mu szkoleniowiec drużyny narodowej Gwinei Michel Dussuyer. - Mali nie zasłużyło, by pożegnać się z rozgrywkami w ten sposób. My zresztą również byśmy nie zasłużyli - stwierdził trener.

Ale obaj selekcjonerzy mogli tylko ponarzekać. Regulaminu nie zmieni się w kilka godzin. Chociaż pojawiły się pomysły, które mogłyby zostać wprowadzone w życie doraźnie. Gwinejski skrzydłowy Ibrahima Traore uważa, że zaraz po środowym meczu z Mali powinna była zostać rozegrana dogrywka lub piłkarze powinni wykonywać rzuty karne. Zawodnik stwierdził, że pozwolenie ślepemu losowi, by decydował o turniejowych losach obu reprezentacji, jest nie w porządku. - Naprawdę trudno było spać po tym spotkaniu - mówił Ibrahima Traore, który nie mógł pogodzić się z tym, że do w ćwierćfinale zagra drużyna, która nie wywalczyła awansu na boisku.

Tym razem była to jego drużyna, więc nie może być do końca niezadowolony. Jednak fakt, że losowanie jest mało sprawiedliwym rozwiązaniem, które nie premiuje lepszych, cały czas pozostaje poważnym problemem do rozwiązania.

To nie pierwszy taki przypadek w Pucharze Narodów Afryki. W 1988 roku Algieria w fazie grupowej miała tyle samo punktów, co Wybrzeże Kości Słoniowej. Dzięki losowaniu to ona awansowała do półfinału (były dwie grupy, z których awansowały po dwie drużyny), a potem zdobyła brązowy medal.

Reklama
Reklama

Los musiał decydować o układzie tabeli także w czasie mistrzostw świata we Włoszech w 1990 roku. W grupie F Holendrzy i Irlandczycy mieli po trzy remisy oraz po dwie bramki zdobyte i stracone. Na szczęście dla obu zespołów do fazy pucharowej awansowały trzy drużyny. Ale losowanie było niezbędne, by rozstrzygnąć, kto zajmie drugą pozycję, tuż za Anglikami. Szczęście uśmiechnęło się do Irlandczyków. W 1/8 finału trafili na Rumunię, z którą po karnych wygrali 5:4. W ćwierćfinale odpadli z Włochami (0:1). Holandia od razu w 1/8 finału grała z późniejszymi mistrzami świata Niemcami (1:2).

Pary ćwierćfinałowe Pucharu Narodów Afryki

Kongo - Demokratyczna Republika Konga, Wybrzeże Kości Słoniowej - Algieria, Ghana - Gwinea, Tunezja - Gwinea Równikowa

Piłka nożna
Jak polscy piłkarze wpadli w pułapkę
Piłka nożna
Bartosz Bereszyński po meczu z Maltą. „Chyba zabrakło nam koncentracji”
Piłka nożna
Malta – Polska 2:3. Niespodziewane męki na koniec eliminacji mundialu, uratował nas rykoszet
Piłka nożna
Kto rywalem Polski w barażach o mundial? Unikniemy Włochów pod dwoma warunkami
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Piłka nożna
Eliminacje mundialu: Pieczęć Norwegów, Ukraińcy w barażach, kłopot Polaków
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama