„Wyrok został już ogłoszony w mediach przez rzecznika prasowego komisji Andreasa Bantela. To lekceważenie domniemania niewinności, podstawowej zasady prawnej, która powinna być respektowana na każdym etapie postępowania" – napisali w oświadczeniu adwokaci szefa UEFA.
Bantel w ostatni piątek powiedział dziennikowi „L'Equipe", że podejrzany o korupcję Platini „będzie zdyskwalifikowany na wiele lat". Tego samego dnia Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu utrzymał karę 90 dni zawieszenia dla Francuza, zakazując jednocześnie wydłużenia tego okresu, który dobiegnie końca 5 stycznia. 26 lutego Platini chciał wystartować w wyborach na prezydenta FIFA.
Pion śledczy Komisji Etyki FIFA uznał, że zarzut korupcji (tajemniczy przelew na kwotę 1,8 mln euro) ma solidne podstawy, i żąda dla szefa UEFA dożywotniej dyskwalifikacji. Wyrok w sprawie Platiniego i Seppa Blattera ma zostać ogłoszony w poniedziałek lub wtorek.
Jest już reakcja Adidasa. Niemiecki koncern, związany z FIFA długoterminową umową (do 2030 r.), ostrzegł, że przestanie wspierać federację, jeżeli nie dojdzie w niej do szybkich zmian.
„Jeśli reforma się powiedzie, a wydaje się, że ta sprawa jest na dobrej drodze, będziemy dalej sponsorować FIFA. Jeśli tak się nie stanie, pomyślimy, jakie są inne możliwości" – stwierdził w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Handelsblatt" szef Adidasa Herbert Haiber.