Reklama

Najpiękniejszy totalny tulipan

Zmarł Johan Cruyff, jeden z najlepszych piłkarzy w historii – potem trener i wizjoner nieznoszący sprzeciwu.

Aktualizacja: 24.03.2016 19:04 Publikacja: 24.03.2016 18:16

Nigdy nie został mistrzem świata ani Europy. Dwie nadarzające się po temu okazje w jakimś sensie zmarnował. W roku 1974 w finale mundialu Holendrzy od drugiej minuty prowadzili z Niemcami 1:0. Uli Hoeness nie potrafił zatrzymać Cruyffa bez faulu, a Johan Neeskens zdobył bramkę z karnego. Holendrzy mieli przewagę, ale chyba zgubiła ich pewność siebie. Niemcom takie stany były obce, odrobili stratę i wygrali.

Dwa lata później, kiedy w półfinale mistrzostw Europy Holendrzy przegrali z Czechosłowacją, pokłócili się ze sobą, a Cruyff po prostu ich zostawił przed meczem o trzecie miejsce i wrócił do Barcelony.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Piłka nożna
Litwa – Polska 0:2. Sebastian Szymański bohaterem, baraże na wyciągnięcie ręki
Piłka nożna
Selekcjoner Litwy Edgaras Jankauskas dla „Rzeczpospolitej”: Wierzę, że możemy wygrać z Polską
Reklama
Reklama