Reklama

Promocja sportu: Tauron uczy dzieci

Na początku listopada poznamy zwycięzców kolejnego turnieju Tauron Energetyczny Junior Cup.

Publikacja: 30.09.2019 21:00

Promocja sportu: Tauron uczy dzieci

Foto: adobestock

Tauron Polska Energia organizuje turnieje piłkarskie dla dzieci w ramach programu „Tauron wspiera młodych sportowców”. Spółka działa w południowej Polsce, ma siedzibę w Katowicach, jest sponsorem tytularnym największej w Polsce hali sportowej, mogącej pomieścić dwadzieścia tysięcy kibiców Tauron Arenie w Krakowie. Bardzo prawdopodobne, że również Stadion Śląski w Chorzowie będzie miał wkrótce w nazwie słowo Tauron. Dzięki umowom Tauronu z Polskim Związkiem Narciarskim  lepsze warunki uprawiania sportu mają narciarze, umowa z AZS Częstochowa pomaga pierwszoligowym siatkarzom tego klubu. Festiwal Biegowy w Krynicy również łączy się nierozerwalnie z Tauronem.

Nic dziwnego, że turnieje dla dzieci organizuje na terenie swojej największej aktywności, czyli, jak mówi przedstawiciel firmy Łukasz Ciuba: „w czterech województwach południowych, od Rzeszowa po Zgorzelec”.

Po co Tauron organizuje takie turnieje, skoro nie musi reklamować się poprzez sport, w którym rywalizują dzieci? Częściową odpowiedź dała debata o sporcie młodzieżowym „Smartfon czy boisko”, zorganizowana w siedzibie Muzeum Sportu i Turystyki, z inicjatywy Fundacji „Rodzice dla futbolu”.

Nie tylko o futbol tu jednak chodzi. Biorący udział w dyskusji Jerzy Engel zwrócił uwagę na kłopoty dużych miast, w których coraz trudniej znaleźć miejsce do gry, a jeśli już się uda, to za korzystanie z niego trzeba zapłacić. A także na rolę nauczycieli wychowania fizycznego w szkołach, którzy powinni jako pierwsi uświadamiać dzieciom wagę ćwiczeń i zdrowego odżywiania.

Sebastian Mila, do niedawna reprezentant Polski, a dziś piłkarski ekspert Telewizji Polskiej podkreślił wagę autorytetu rodziców, która nie powinna się kończyć wraz z ukończeniem przez dziecko dwunastego roku życia, kiedy coraz bardziej ulega się wpływom rówieśników.

Reklama
Reklama

- Być może nie zostałbym sportowcem, gdyby nie tata i mama, którzy zabierali mnie na mecze. Wspólne wyjście z rodzicami jest zawsze lepsze od oglądania meczu w telewizji. Kiedy ja byłem dzieckiem, graliśmy na Commodore, Pegasusach, odpowiednikach dzisiejszych smartfonów. Ale ja już wiedziałem, że bezpośrednia rywalizacja ma boisku, a nie na konsoli, nie wirtualna jest dużo fajniejsza. Może dzięki temu spełniłem swoje marzenia. - powiedział Mila.

Turnieje Tauron Energetyczny Junior Cup dają dzieciom do lat dziesięciu właśnie to, o czym wspominał Mila. Tegoroczny finał odbył się w styczniu, w Tauron Arenie, a  ponieważ zaczynał się w roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, wzięło w nim udział sto drużyn. Zwyciężyły drużyny Zaborze Zabrze (chłopcy urodzeni w roku 2011), KS Zakopane (2010) i GLKS Rudawy (2009).

Tym razem finały rozegrane zostaną przy okazji 101 rocznicy odzyskania niepodległości. Z Tauronem przy organizacji turnieju współpracuje Stowarzyszenie Siemacha z Krakowa.



Materiał powstał przy współpracy Tauron Polska Energia.

Materiał powstał przy współpracy Tauron Polska Energia.

Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama