Mundial: Fałszywy sygnał dla świata futbolu

Mundial przestaje być imprezą elitarną. FIFA w pogoni za zyskiem od 2026 roku powiększa finały do 48 drużyn.

Aktualizacja: 10.01.2017 20:02 Publikacja: 10.01.2017 19:18

Mundial: Fałszywy sygnał dla świata futbolu

Foto: AFP

Ta decyzja nie jest niespodzianką, choć przeciwników takiego rozwiązania było wielu i wcale ich nie ubywa.

Jednak nowy szef Światowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Gianni Infantino postawił na swoim, czując, że ci, którzy mają prawo głosu (33 osoby z Rady FIFA), go poprą. Nie przeliczył się – jego pomysł zaakceptowano jednogłośnie.

Oznacza to – jak zauważają krytycy nowego rozwiązania – „mundial dla wszystkich” (16 grup po trzy drużyny, awansują dwie, w sumie 80 spotkań). Powody tej zmiany są natury przede wszystkim finansowej: właściciel mundialu chce zarabiać jeszcze więcej. Według raportu, na który powołuje się gazeta „L’Equipe”, powiększenie fazy finałowej przyniesie FIFA 605 milionów euro dodatkowego zysku, w porównaniu z przyszłorocznym mundialem w Rosji. Francuski dziennik przypomina również, że nie jest to autorski pomysł Infantino. Michel Platini, gdy był jeszcze kandydatem na szefa FIFA, miał identyczny plan.

Rozdęcie mundialu nie oznacza jego przedłużenia ani konieczności budowy dodatkowych stadionów. MŚ będą trwały jak dotychczas 32 dni, a mecze rozgrywane będą na 12 stadionach. Zmiana dotyczy tylko pierwszej fazy: zamiast trzech meczów dziennie, mogą być cztery.

W pierwszych MŚ w roku 1930 wzięło udział 13 zespołów, a potem aż do roku 1982 było ich 16 (właśnie w takiej formule brąz zdobyła reprezentacja Kazimierza Górskiego w roku 1974). Gdy zespół Antoniego Piechniczka pod wodzą Zbigniewa Bońka zajmował trzecie miejsce w Hiszpanii (1982), finalistów było 24. Obecnie – od roku 1998 – jest ich 32.

Najsurowiej nowy pomysł krytykuje szef Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, dyrektor Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. 
– Mundial z udziałem 48 drużyn po prostu mi się nie podoba. To fałszywy sygnał wysłany do świata futbolu. Na tym poziomie liczy się już tylko polityka, sport jest na drugim planie. Właśnie to najbardziej mi przeszkadza – powiedział Rummenigge.

Nie wiadomo jeszcze, który kontynent na zmianach zyska najwięcej. Podobno jest projekt, by Europa zamiast 13 miejsc miała 16, a Afryka zamiast 5 aż 9 i ona właśnie byłaby głównym wygranym.

Powstał też pomysł, by podczas nowego mundialu, z uwagi na możliwość układania się już po pierwszych spotkaniach w trzyzespołowej grupie, nie było remisów. Przy wyniku nierozstrzygniętym zwycięzcę wyłaniano by w rzutach karnych.

Czyli mówiąc krótko – futbol trzeba chronić przed niebezpieczeństwami, które sam stwarza.

Ta decyzja nie jest niespodzianką, choć przeciwników takiego rozwiązania było wielu i wcale ich nie ubywa.

Jednak nowy szef Światowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Gianni Infantino postawił na swoim, czując, że ci, którzy mają prawo głosu (33 osoby z Rady FIFA), go poprą. Nie przeliczył się – jego pomysł zaakceptowano jednogłośnie.

Pozostało 86% artykułu
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Paris Saint-Germain wygrywa, ale nadal stoi nad przepaścią
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Real Madryt odrabia straty. Kylian Mbappe z kontuzją
Piłka nożna
Manchester City czeka na werdykt. Ma 115 zarzutów
Piłka nożna
Paris Saint-Germain może odpaść już w fazie ligowej. To nie jest gra komputerowa
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Piłka nożna
Atalanta Bergamo. Piękny lider Serie A