Z Włochami reprezentacja do lat 21 zagra w czwartek (20.45) na stadionie Cracovii – tam gdzie odbędzie się finał mistrzostw Europy. Spotkanie z Czechami cztery dni później (17.00) w Kielcach. Kibice, którym nie uda się kupić biletów, będą mogli obejrzeć transmisje w Polsacie Sport. Warto sprawdzić, w jakiej formie jest drużyna, która ma dać nam latem tyle radości.
Marcin Dorna powołał 24 zawodników: pięciu z lig zagranicznych i aż 19 z polskiej ekstraklasy oraz jej zaplecza. Do kadry wraca Bartosz Kapustka, który nie przebił się do podstawowego składu Leicester, ale na Euro ma być jednym z liderów zespołu.
Największym nieobecnym jest środkowy obrońca Jarosław Jach, przechodzący rehabilitację po operacji stawu skokowego. Kontuzjowanego Davida Niepsuja (Pogoń Szczecin) zastąpił natomiast Przemysław Szymiński z Wisły Płock. Brakuje też rzecz jasna Arkadiusza Milika, Piotra Zielińskiego i Karola Linetty’ego, powołanych na mecz dorosłej reprezentacji z Czarnogórą w eliminacjach mundialu 2018. Cała trójka może jednak w czerwcu dołączyć do kolegów z młodzieżówki.
Spotkania z Włochami i Czechami powinny być dla piłkarzy Dorny cennym doświadczeniem. Obie drużyny grają w ME regularnie, przyjadą również do Polski – trafiły do grupy C, w której zmierzą się z Niemcami i Danią. Włosi wygrywali turniej pięciokrotnie (1992, 1994, 1996, 2000, 2004), Czesi triumfowali w roku 2002.
Rywalami Polaków w fazie grupowej Euro będą Słowacy, broniący tytułu Szwedzi i Anglicy.