Reklama
Rozwiń

Polska-Rumunia: Kolejny krok w stronę mundialu

W sobotę Polska – Rumunia, zwycięstwo to prawie pewny mundial.

Aktualizacja: 09.06.2017 00:47 Publikacja: 08.06.2017 21:06

Burza mózgów na ławce: od lewej Tomasz Iwan, Adam Nawałka, Bogdan Zając i Jarosław Tkocz.

Burza mózgów na ławce: od lewej Tomasz Iwan, Adam Nawałka, Bogdan Zając i Jarosław Tkocz.

Foto: Rzeczpospolita, Mateusz Włodarczyk

Drużyna Adama Nawałki jest drużyną na wskroś przewidywalną. Pragmatyczną, chociaż potrafi być też momentami efektowna. Ale przede wszystkim to zespół ludzi skoncentrowanych na wykonaniu zadania. Zdarzają się im przebłyski, jak chociażby wygrany 3:0 pierwszy mecz z Rumunami w Bukareszcie, chociaż wszyscy w sztabie jak zaklęcie powtarzają, że tamto spotkanie nie było łatwe. Wpadki w przypadku zespołu Nawałki niemalże nie występują.

W tych eliminacjach właściwie tylko spotkanie z Kazachstanem wymknęło się piłkarzom spod kontroli. To zresztą jedyny mecz, w którym stracili punkty. Reprezentacja prowadziła już 2:0, a skończyło się na remisie 2:2. Nasi piłkarze mieli mnóstwo szczęścia, że skończyli mecz w komplecie – czerwone kartki powinni wówczas dostać i Kamil Glik, i Robert Lewandowski. Nawałka miał wtedy do swoich zawodników ogromne pretensje. Było kilka okoliczności łagodzących: to był pierwszy mecz po niezwykle udanym Euro, po wielomilionowych transferach do czołowych europejskich klubów. Ewidentnie wkradło się nieco rozluźnienia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Piłka nożna
Cezary Kulesza nadal prezesem PZPN. Mądry król i źli dworzanie
Piłka nożna
Cezary Kulesza będzie dalej rządził polską piłką, ale traci zaufanych ludzi. Selekcjoner do połowy lipca
Piłka nożna
Cezary Kulesza pozostanie prezesem PZPN. Delegaci wybrali jedynego kandydata
Piłka nożna
Prywatny odrzutowiec i kilkunastoosobowa służba. Jak Cristiano Ronaldo stał się multimiliarderem
Piłka nożna
Futsalowy węzeł gordyjski. UEFA rozcina go Słowenią