Igrzyska w Paryżu. Warunki będą ekstremalne, eksperci piszą o "pierścieniach ognia"

Sportowcy podczas igrzysk w Paryżu zamieszkają w wiosce olimpijskiej, gdzie nie ma klimatyzacji, ale to problem tylko dla biednych. Warunki równe dla wszystkich będą na zawodach. Naukowcy ostrzegają przed ekstremalnym upałami.

Publikacja: 13.07.2024 16:25

Igrzyska w Paryżu. Warunki będą ekstremalne, eksperci piszą o "pierścieniach ognia"

Foto: AFP

Tegoroczna impreza - potrwa od 26 lipca do 11 sierpnia - może być jedną z najgorętszych w dziejach olimpizmu i nie chodzi wcale o emocje sportowe. Raport „Pierścienie ognia”, przygotowany przez organizacje BASIS, Front Runners i Climate Central wskazuje, że „ekstremalne upały podczas zawodów mogą doprowadzić od udarów, a nawet śmierci sportowców”.

Igrzyska odbędą się bowiem w środku europejskiego lata, a ich areną będzie gęsto zaludniony Paryż, gdzie - według badań opublikowanych w maju na łamach „Lancet Planet Health” - jest najwyższy współczynnik zgonów spowodowanych upałami spośród 854 objętych analizą europejskich miast. Tylko w ubiegłym roku przez upały zmarło we Francji ponad 5 tys. osób.

Czytaj więcej

Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Francuzi chcą zachwycić świat

Igrzyska w Paryżu. Czy tenisiści znów będą jak zombie?

Teraz rywalizację w takich warunkach podejmą sportowcy. Oni już trzy lata temu w Tokio zmagali się z ekstremalnymi upałami — sięgającymi 34 stopni przy 70-procentowej wilgotności powietrza — które sprawiły, że niektórzy doznawali udarów cieplnych. Cierpieli nie tylko biegacze czy chodziarze, ale także chociażby tenisiści, bo tamtejsze twarde korty przypominały patelnię.

Hiszpanka Paula Badosa zjechała wówczas z kortu na wózku, Argentyńczyk Diego Schwartzman porównywał zawodników do zombie z serialu „The Walking Dead” a wściekły Rosjanin Daniił Miedwiediew po kilku przerwach medycznych powiedział sędziemu: - Mogę dokończyć mecz, ale mogę przez to zginąć. Czy weźmiesz za to odpowiedzialność?

Prawdopodobieństwo fali upałów jest dziś nawet cztery-pięć razy wyższe niż podczas igrzysk w 1924 roku

Christophe Cassou

- Igrzyska w Paryżu mogą te tokijskie prześcignąć - przekonuje na łamach „Guardiana” Emma Pocock, czyli dyrektor w organizacji Front Runners. Średnia roczna temperatura w Paryżu w ciągu stu lat, czyli od poprzednich organizowanych przez francuską stolicą letnich igrzysk, wzrosła o 1.8 stopnia, a każdego roku jest dziś o 23 dni ciepłe (powyżej 25 stopni) i dziewięć upalnych (powyżej 30) więcej.

Klimatolog Christophe Cassou z francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS) ostrzega na łamach „Le Monde”, że termin igrzysk jest niefortunny, skoro ich początek przypadnie na okres „klimatycznego szczytu”, kiedy upały w kraju są najbardziej intensywne. - Prawdopodobieństwo fali upałów jest dziś nawet cztery-pięć razy wyższe niż podczas igrzysk w 1924 roku - dodaje.

Czytaj więcej

Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu

Igrzyska w Paryżu. „Ekstremalny upał to cichy zabójca”

Temat ekstremalnych temperatur od kilku lat wraca przy okazji każdej wielkiej imprezy sportowej, a organizatorzy często próbują dostrajać termin rywalizacji do warunków. Maratończycy i chodziarze często startują o świcie, choć na przykład podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dausze (2019) rywalizowali po północy, a wielu uczestników i tak kończyło tamte zawody w szpitalu polowym.

- Ekstremalny upał to cichy zabójca - przekonuje na łamach raportu australijski chodziarz Rhydian Cowley. - Dochodzi do sytuacji, w których podczas treningu temperatura naszego ciała sięga 39.5 stopnia - mówi brytyjska żeglarka Hannah Mills. - Upał wypala układ nerwowy i człowiek czuje, jakby miał kajdany wokół kostek - wyjaśnia szwajcarska sprinterka Ajla del Ponte.

Terminarz Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024

Terminarz Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024

PAP

Przy okazji igrzysk w Paryżu wiele wydarzeń zaplanowano w przestrzeni miejskiej - na Place de la Concorde, Trocadero, Polach Marsowych czy Placu Inwalidów - gdzie sportowcy będą narażeni nie tylko na upał, ale także słońce. Nie inaczej będzie podczas zawodów wioślarskich, kajakarskich i żeglarskich czy turnieju tenisowego na kortach Roland Garros. 

Autorzy raportu sugerują nie tylko rozwiązania generalne — jak ograniczenie użycia paliw kopalnych celem powstrzymania dalszego ocieplania klimatu czy odpowiednią edukację sportowców dotyczącą radzenia sobie w takich warunkach — jak i bardziej konkretne, dotyczących chociażby zmiany terminarza imprez międzynarodowych. Chodzi nie tylko o pory dnia, ale także roku.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków

To ostatnie w przypadku igrzysk jest o tyle skomplikowane, że ich organizacja późną wiosną bądź wczesną jesienią kolidowałaby z rozgrywkami amerykańskich lig zawodowych i byłaby nie w smak NBC, czyli — w praktyce — głównemu sponsorowi Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), która za pokazywanie imprezy w latach 2022-32 zapłaciła 7,75 mld dolarów.

Na razie więc organizatorzy przygotowali kierowaną do sportowców publikację „Beat the Heat”, czyli „Pokonaj upał”, w której radzą, jak adaptować się do ekstremalnych temperatur, tłumaczą na czym polega stres cieplny i wskazują, w jaki sposób temperatura wpływa na osiągnięcia sportowe, ale to raczej sposób na zarządzanie kryzysem, a nie jego rozwiązanie.

Przywieziemy klimatyzatory ze sobą, bo tak jest taniej. Przygotujemy też specjalne strefy relaksu. Koszty pokryje Polski Komitet Olimpijski, mamy na to budżet

Tomasz Majewski

Igrzyska w Paryżu. Najbogatsi zapłacą za chłód

Wyzwaniem podczas igrzysk mogą być dla olimpijczyków nie tylko zawody, ale także pobyt w wiosce, która powstała w postindustrialnym rejonie Saint-Denis. Zbudowane na jej terenie ekologiczne mieszkania, zamiast tradycyjnej klimatyzacji, bazują bowiem na odpowiedniej izolacji, osłonach przeciwsłonecznych oraz systemie rur pompujących zimną wodę pod budynkami.

Dzięki temu — jak zapewniają organizatorzy — temperatura przy 36-stopniowym upale może być wewnątrz budynków niższa nawet o 10 stopni, ale nie wszyscy Francuzom wierzą. Największe, a więc także najbogatsze komitety olimpijskie (amerykański, brytyjski, australijski, włoski) chcą ograniczyć ryzyko i na czas igrzysk wynajmą energochłonne klimatyzatory przenośne. Podobnie zrobią Polacy.

2,5 tys.

przenośnych klimatyzatorów wynajęli uczestnicy igrzysk w Paryżu

- Przywieziemy je ze sobą, bo tak jest taniej. Przygotujemy też specjalne strefy relaksu. Koszty pokryje Polski Komitet Olimpijski, mamy na to budżet - zapewniał jeszcze w kwietniu na łamach „Rz” szef polskiej misji olimpijskiej, dwukrotny złoty medalista igrzysk w pchnięciu kulą Tomasz Majewski. Nasi olimpijczycy będą też mieli dostęp do wanny z lodem oraz kamizelek chłodzących.

Fakt wynajęcia 2,5 tys. klimatyzatorów oznacza, że wioska nie będzie podczas igrzysk tak ekologiczna i „zielona”, jak planowano, a warunki nie będą dla wszystkich równe, bo wielu komitetów na taki wydatek po prostu nie stać. Będą także sportowcy, którzy ominą problemy szerokim łukiem i zamieszkają poza wioską. Wiadomo, że w polskiej kadrze takie rozwiązanie wybrała Iga Świątek.

Sport
Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Francuzi chcą zachwycić świat
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową
Paryż 2024
Paryż 2024: Polka ze srebrem w tenisie stołowym na igrzyskach paralimpijskich
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Paryż 2024
Paryż 2024: Polacy ze złotem w tenisie stołowym na igrzyskach paralimpijskich