Po finale Argentyna-Francja Dariusz Szpakowski pożegnał się z mundialami. "Przepraszam za potknięcia"

- Dziękuję państwu za dwanaście finałów mistrzostw świata - powiedział po zakończeniu mundialu w Katarze Dariusz Szpakowski. Słynny komentator zadeklarował, że choć były to jego ostatnie mistrzostwa świata, to nie zamierza jeszcze odkładać mikrofonu.

Publikacja: 18.12.2022 20:58

Komentator sportowy Dariusz Szpakowski ostatni raz relacjonował piłkarskie mistrzostwa świata

Komentator sportowy Dariusz Szpakowski ostatni raz relacjonował piłkarskie mistrzostwa świata

Foto: PAP/Piotr Nowak

Dariusz Szpakowski jeszcze przed turniejem w Katarze zapowiadał, że tegoroczne mistrzostwa świata będą ostatnimi, na których wystąpi w roli komentatora. W Katarze Szpakowski wraz z Sebastianem Milą komentował finał Argentyna-Francja. Pod koniec transmisji, po ceremonii wręczenia medali, legendarny komentator pożegnał się z widzami.

- Żegnam telewidzów Programu Pierwszego (TVP - red.) - powiedział. - Mój ostatni finał mistrzostw świata, ale jeszcze nie odkładam mikrofonu - dodał. - Dziękuję państwu za wspaniałe chwile podczas dzisiejszego finału, za dwanaście finałów mistrzostw świata - mówił Szpakowski.

Czytaj więcej

Argentyna wygrała z Francją! Leo Messi władcą absolutnym

Po chwili przerwy komentator kontynuował pożegnanie. - Co mam państwu powiedzieć? Mogę tutaj wraz z państwem cieszyć się, celebrować - powiedział oceniając, że to szczególny moment dla Leo Messiego, któremu w końcu udało się sięgnąć po Puchar Świata po tym, jak po emocjonującym meczu zakończonym remisem 3:3 Argentyna wygrała z Francją w rzutach karnych.

Dariusz Szpakowski ocenił, że mistrzostwa świata w Katarze były piękne z odpowiednim, wieńczącym je finałem. - Finał był niebotyczny - powiedział. Wspomniał, że spotkanie prowadzili arbitrzy z Polski, z Szymonem Marciniakiem na czele.

- Cieszę się, że dane mi było na koniec komentowania finałów piłkarskich mistrzostw świata skomentować taki finał - powiedział Szpakowski.

Czytaj więcej

Mundial w Katarze. Chorwacja trzecią drużyną świata po zwycięstwie nad Marokiem

- Powiem tak: nie mówię "żegnaj", na pewno jeśli chodzi o finały mistrzostw świata, ale do widzenia, do usłyszenia, cześć. Gdzieś co jakiś czas chciałbym jescze być z państwem - oświadczył po meczu Argentyna-Francja Dariusz Szpakowski.

- Przepraszam za wszelkie pomyłki, potknięcia, przejęzyczenia w czasie tych komentarzy z dwunastu finałów, ale bycie w państwa domach, nie ukrywam, było zaszczytem, przyjemnością i wyróżnieniem - powiedział.

- Z finałów mistrzostw świata pożegnalne "halo Warszawa!" - zakończył komentator.

Czytaj więcej

Mundial w Katarze. Co przed finałem chciał powiedzieć Zełenski? Jest nagranie

Dariusz Szpakowski po raz pierwszy komentował mundial w 1978 r. Początkowo komentował mecze dla Polskiego Radia, potem związał się z Telewizją Polską. W telewizji komentował dziewięć turniejów o mistrzostwo świata w piłce nożnej i dziewięć - o piłkarskie Euro. Łącznie ma na koncie relacje z ponad 100 meczów na mundialach. W czasie swojej wieloletniej kariery relacjonował przede wszystkim wydarzenia piłkarskie, w tym mecze na igrzyskach olimpisjskich i w Lidze Mistrzów.

71-letni Szpakowski deklarował, że na następnym mundialu - który w 2026 r. zorganizują Kanada, Meksyk i Stany Zjednoczone - nie pojawi się już w roli komentatora.

Dariusz Szpakowski jeszcze przed turniejem w Katarze zapowiadał, że tegoroczne mistrzostwa świata będą ostatnimi, na których wystąpi w roli komentatora. W Katarze Szpakowski wraz z Sebastianem Milą komentował finał Argentyna-Francja. Pod koniec transmisji, po ceremonii wręczenia medali, legendarny komentator pożegnał się z widzami.

- Żegnam telewidzów Programu Pierwszego (TVP - red.) - powiedział. - Mój ostatni finał mistrzostw świata, ale jeszcze nie odkładam mikrofonu - dodał. - Dziękuję państwu za wspaniałe chwile podczas dzisiejszego finału, za dwanaście finałów mistrzostw świata - mówił Szpakowski.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Mundial 2022
Influencer świętował na murawie po zwycięstwie Argentyny. FIFA prowadzi dochodzenie
Mundial 2022
Messi wskrzesza przeszłość. Przed Argentyną otwiera się szansa na lepsze jutro
Mundial 2022
Hubert Kostka: Idźmy argentyńską drogą
Mundial 2022
Szymon Marciniak: Z dżungli na salony
Mundial 2022
Stefan Szczepłek o finale mundialu: Tylko w piłce takie rzeczy
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej