Aktualizacja: 24.05.2025 08:50 Publikacja: 01.12.2022 22:02
Foto: Grzegorz Wajda
Korespondencja z Kataru
Podopieczni Luisa Enrique w dwóch pierwszych meczach imponowali cierpliwą i bliską perfekcji grą w ataku. Ta futbolowa muzyka klasyczna przyniosła im cztery punkty, bo po zwycięstwie nad Kostaryką (7:0) zremisowali z Niemcami (1:1). Japończycy przeciwko Niemcom zagrali w ataku rock and rolla (2:1), ale później przegrali z Kostaryką (0:1). Sytuacja w grupie była więc bardzo otwarta.
FIFA sprawdza, w jaki sposób szef kuchni celebrytów Salt Bae i kilka innych osób dostało się na murawę stadionu...
Wielki tłum witał piłkarzy Argentyny w alei 9 lipca w Buenos Aires, gdzie wspaniałe budynki przypominają, że 100...
Rozmowa z Hubertem Kostką, złotym medalistą olimpijskim z 1972 roku, wybitnym bramkarzem i trenerem, 11-krotnym...
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jak...
Argentyna i Francja rozegrały jeden z najpiękniejszych finałów. Nie zawsze tak bywało, ale przynajmniej o kilku...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas