Urugwaj zaczął spotkanie bardzo ostrożnie, podczas gdy Korea Południowa natychmiast rzuciła się na rywali i nękała ich szybkimi atakami. Koreańczycy stosowali ostry pressing, atakowali ze skrzydeł i wydawało się, że ich napór musi w końcu przynieść gola.
To jednak Urugwaj stwarzał groźniejsze sytuacje. W 21. minucie gola dla Urugwaju powinien zdobyć Darwin Nunez, ale minął się z piłką dobrze zagraną z prawej strony pola karnego i skończyło się na strachu dla Koreańczyków.
Czytaj więcej
Po remisie z Meksykiem w pierwszym meczu grupy C Polska zmierzy się w sobotę z Arabią Saudyjską. Nie będzie to jednak jeszcze "mecz o wszystko".
W 26. minucie po szybkim kontrataku, ale Mathias Olivera zagrał za mocno do Nuneza, który nie był w stanie zagrozić bramce Korei Południowej.
Korea Południowa najlepszą okazję do strzelenia gola miała w 33 minucie - po zagraniu w pole karne sam z piłką, około 10 metrów od bramki znalazł się Hwang Ui-jo, który jednak fatalnie przestrzelił.