Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 07.01.2020 21:13 Publikacja: 07.01.2020 21:10
Foto: AFP
- Dziś wreszcie mogliśmy pokazać, na co nas stać. Od początku mieliśmy dobre tempo i Timo dobrze nawigował pomimo, że w pewnych miejscach było to trudne. Cały czas goniliśmy i staraliśmy się jechać jak najszybciej - opowiadał Przygoński. - 100 km przed metą zatrzymał się przed nami Žala, który przebił czwartą oponę. Oddaliśmy mu nasze koło zapasowe, bo chłopaki walczą w „generalce”. My straciliśmy około dwóch minut, ale najważniejsze, że jesteśmy na mecie i wreszcie możemy być bardzo zadowoleni.
W swoim setnym występie w Grand Prix Bartosz Zmarzlik wygrał czeską rundę cyklu i wrócił na prowadzenie w klasyf...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Żaden polski żużlowiec jeszcze nigdy nie wygrał Grand Prix na PGE Narodowym. Tak samo stało się i w tym roku, ch...
W sobotę święto żużla w Warszawie. Czy nadchodzące Grand Prix będzie ostatnim w historii na PGE Narodowym?
Po raz 27. w karierze Bartosz Zmarzlik wygrał rundę Speedway Grand Prix – w sobotę, na inaugurację nowego sezonu...
Rusza nowy sezon PGE Ekstraligi. Jej władze coraz dokładniej przyglądają się klubom i mają sprawdzać, jak radzą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas