Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 31.08.2017 12:11 Publikacja: 31.08.2017 12:11
Foto: materiały prasowe
Na starcie czwartego etapu quadowców przywitał chłód, deszcz i wiatr. – To był paskudny odcinek. Najgorszy rodzaj pustyni, po jakim przyszło mi kiedykolwiek się ścigać. Poprzerastana, nieprzyjemna. Organizator wysłał nas tu chyba za karę. Żadnej satysfakcji z jazdy. Jeden z tych rajdowych dni, które trzeba przetrwać. Wielu zawodników się zakopywało w grząskim piasku. Kilku pomogłem wyjechać. Co więcej bardzo trudno było zaliczyć waypointy. Mnie się udało, ale inni mieli z tym sporo problemów. Tylko fragment trasy w górach był wart zapamiętania – relacjonował Rafał Sonik.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Wydawało się, że trudno będzie przebić kontrowersje związane z rozdaniem tzw. stałych dzikich kart w Speedway Gr...
Orlen Oil Motor Lublin nie obroni mistrzostwa Polski. Po 17 latach tytuł najlepszej drużyny PGE Ekstraligi wraca...
W niedzielę 28 września w Lublinie poznamy żużlowego mistrza Polski sezonu 2025. Orlen Oil Motor Lublin podejmie...
Bartosz Zmarzlik obronił przewagę nad Bradym Kurtzem i po raz szósty w karierze został indywidualnym mistrzem św...
Przed ostatnią rundą Speedway Grand Prix Bartosz Zmarzlik ma tylko trzy punkty przewagi w klasyfikacji generalne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas