Opinia
Korespondencja z Abu Zabi
Rozstrzygnięte już kilka tygodni temu mistrzostwa świata Formuły 1 zakończyły się w minioną niedzielę w Abu Zabi, ale polscy kibice wciąż przeżywają wielkie emocje. Testy po ostatniej Grand Prix sezonu są kolejnym krokiem Roberta Kubicy w stronę wymarzonego powrotu na wyścigowy szczyt.
Polski kierowca spędza z zespołem Williams dwa dni, przeznaczone na jazdy dla sprawdzania nowych opon Pirelli na sezon 2018. Pozostaje faworytem do wyścigowego fotela na przyszły rok, ale wbrew krążącym po wyścigowym światku opiniom nic nie jest jeszcze przesądzone. Dwudniowy test może być ostatnim etapem, po którym ekipa ostatecznie zaufa kierowcy, który miał siedmioletni rozbrat z Formułą 1 i próbuje wrócić mimo widocznych ograniczeń fizycznych.
– Jeśli ktoś byłby w stanie wrócić do Formuły 1, to ja znam tylko jednego takiego człowieka: to Robert Kubica – mówi menedżer polskiego kierowcy Alessandro Alunni Bravi. Włoch waży słowa i tonuje oczekiwania, ale nawet jemu niełatwo ukryć optymizm po stu okrążeniach przejechanych przez Kubicę na torze w Abu Zabi.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo Robert od razu poczuł się komfortowo w zespole – mówi Alunni Bravi. – Bardzo dobrze współpracował z inżynierami, przekazał solidną dawkę informacji technicznych. Jeśli testy wypadną pozytywnie, a Williams będzie chciał usiąść z nami i omówić przyszłość, to z radością tak zrobimy.