Reklama

Rekord w finale 400 m, Natalia Bukowiecka blisko medalu

Najlepsza polska biegaczka zajęła 4. miejsce w finale lekkoatletycznych mistrzostw świata. Wygrała Amerykanka Sydney McLaughlin-Levrone, która wyprzedziła Marileidy Paulino i Salwę Eid Naser.

Publikacja: 18.09.2025 16:29

Rekord w finale 400 m, Natalia Bukowiecka blisko medalu

Foto: PAP/Adam Warżawa

Tego, że w finale biegu na 400 m pań można liczyć na świetne wyniki spodziewali się wszyscy kibice. McLaughlin-Levrone biega w tym sezonie rewelacyjnie, w półfinale uzyskała 48,29 sekundy, jeszcze zwalniając na ostatnich metrach. Bieżnia na stadionie w Tokio sprzyja uzyskiwaniu świetnych wyników, co podkreślała na antenie TVP Sport po finale Bukowiecka, ale zadanie utrudniała pogoda. Podczas biegu cały czas padał deszcz, a bieżnia była mokra.

Czytaj więcej

Lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Włodarczyk bez medalu, sukces Skrzyszowskiej, rekord Duplantisa

Mimo to McLaughlin-Levrone uzyskała znakomity czas 47,78, bijąc przy okazji rekord mistrzostw świata, należący wcześniej do Czeszki Jarminy Kratochvilowej. Za nią na metę wpadły Dominikanka Marileidy Paulino i pochodząca z Bahrajnu Salwa Eid-Naser.

Natalia Bukowiecka zadowolona z występu w Tokio

Bukowiecka, która biegła na ósmym torze, była jedną z polskich nadziei na medal i chociaż z Tokio wróci jako czwarta zawodniczka świata, to nie można powiedzieć, że zawiodła. Zaczęła mocno i na pierwszej części dystansu była trzecia. Jej plan na bieg zakładał trzymanie się blisko Paulino, ale rywalki były zbyt szybkie tego dnia.

Reklama
Reklama

Polska biegaczka była jednak po biegu zadowolona ze swojego występu, bo to był jej najlepszy występ w sezonie, a czas, jaki uzyskała, bardzo dobry i to mimo tego, że w sezonie poolimpijskim przygotowania były trochę lżejsze. Jak sama przyznała, dlatego na ostatnich metrach mogło jej brakować trochę szybkości.

Obiecuje jednak, że w przyszłym sezonie powinno być lepiej. – Mój organizm zdążył się zregenerować i będę gotowa do cięższej pracy. Byłam najlepszą zawodniczką z Europy – powiedziała w TVP Sport.

Tego, że w finale biegu na 400 m pań można liczyć na świetne wyniki spodziewali się wszyscy kibice. McLaughlin-Levrone biega w tym sezonie rewelacyjnie, w półfinale uzyskała 48,29 sekundy, jeszcze zwalniając na ostatnich metrach. Bieżnia na stadionie w Tokio sprzyja uzyskiwaniu świetnych wyników, co podkreślała na antenie TVP Sport po finale Bukowiecka, ale zadanie utrudniała pogoda. Podczas biegu cały czas padał deszcz, a bieżnia była mokra.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio. Być może nie doczekamy się medalu
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Włodarczyk bez medalu, sukces Skrzyszowskiej, rekord Duplantisa
Patronat Rzeczpospolitej
Running Europe Tour: Biegnij Warszawo otwiera nowy projekt biegowy w Europie
Lekkoatletyka
Poland Business Run – 3000 uczestników pobiegło w Warszawie
Lekkoatletyka
Noah Lyles, mistrz olimpijski w biegu na 100 m: „Żona zostaje na tylnym siedzeniu"
Reklama
Reklama