Ukraińscy lekkoatleci przyjechali, by startować i mówić

Rosjan i Białorusinów na lekkoatletycznych mistrzostwach świata nie ma, za to Ukraińcy są bardziej niż kiedykolwiek.

Publikacja: 21.07.2022 03:00

Jarosława Mahuczich w skoku po srebro mistrzostw świata

Jarosława Mahuczich w skoku po srebro mistrzostw świata

Foto: Jim WATSON / AFP

W oknach wieszają swoje flagi, a na szyjach medale. Mają już dwa, a może być więcej, choć wybrali się do Eugene skromnie. Dwudziestu dwóch sportowców i pięcioro trenerów oraz władze federacji: prezes, dyrektor, oficer prasowa. Miewali delegacje nawet dwukrotnie większe. Przyjechali, aby walczyć o medale oraz dać świadectwo. Są tutaj, aby startować oraz mówić.

Przemawiają także medalami. Zdobyli już dwa w skoku wzwyż: trzeci był Andrij Procenko, a druga – Jarosława Mahuczich. Ona buduje swoją pozycję w tej konkurencji pod nieobecność mistrzyni olimpijskiej, kapitan rosyjskiej armii Marii Lasitskene. Sukces Mahuczich to ważny sygnał. Ukrainka jest, a Rosjanki nie ma.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Patronat "Rzeczpospolitej"
To idzie młodość! Promocja aktywności fizycznej podczas Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Patornat "Rzeczpospolitej"
Zbliża się 26. Bieg po Nowe Życie
Patronat "Rzeczpospolitej"
Pomagaj, biegając! Znamy datę startu zapisów do Poland Business Run 2025
Lekkoatletyka
Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup na nowej trasie