Biegacze znów zawitają do Krynicy

Drugi festiwal biegowy. Po politykach Krynicą zawładną we wrześniu biegacze

Publikacja: 31.08.2011 01:57

Kobiety będą miały w tym roku jeden wyścig tylko dla siebie – Bieg Deptaka na dystansie 1000 m

Kobiety będą miały w tym roku jeden wyścig tylko dla siebie – Bieg Deptaka na dystansie 1000 m

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

W tym roku na liście zgłoszeń Festiwalu Biegowego (9 – 11 września) prawdziwa hossa. Zapisało się już ponad 2700 osób, a chętnych ciągle przybywa. Na specjalne życzenie miłośników biegania wydłużono godziny otwarcia centrum zgłoszeniowego. Organizatorzy liczą, że lista startowa zamknie się w granicach 3 tysięcy.

To trzy razy więcej niż w zeszłym roku. Wtedy pogoda pokrzyżowała plany organizatorom – Instytutowi Studiów Wschodnich, który co roku zaprasza do Krynicy polityków i ekonomistów.

Potok na deptaku

Festiwal 2010 miał się pierwotnie odbyć w czerwcu, ale akurat wtedy Polskę zalała powódź i środkiem krynickiego deptaka płynął wartki potok. Organizatorzy czekali do ostatniej chwili, ale musieli przenieść imprezę na wrzesień.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wprawdzie było z mniejszą pompą, bo odwołano większość imprez towarzyszących, ale dzięki temu łatwiej było dopiąć wszystko od strony organizacyjnej: pomogli wolontariusze, którzy zostali w mieście po obradach forum.

We wrześniu pogoda też nie rozpieszczała, było dżdżysto i pochmurno, co czuli zwłaszcza ci, którzy odważyli się przebiec ultramaraton. Poetycka nazwa Bieg Siedmiu Dolin ukrywała męczarnię tych, którzy w błocie musieli się zmierzyć ze 100-kilometrową trasą, pełną podbiegów.

Nie wszyscy dali radę, ale ci, którzy wyruszyli o trzeciej w nocy z krynickiego deptaka, na mecie nie narzekali, bo takiej atmosfery się nie zapomina: kanapek i gorącej herbaty na trasie, upadków, potknięć, pokonywania kryzysów, a wszystko po to, by na koniec dostać gorące brawa od przemarzniętej publiczności.

Do upadłego walczyli też uczestnicy Koral Maratonu – głównej konkurencji festiwalu. Wygrał Etiopczyk Ashenafi Erkolo, który mieszka na Węgrzech, a z biegania uczynił swój zawód, dzięki czemu może żyć w Europie.

Jego zwycięstwo było niezagrożone, choć startowali byli polscy maratończycy (m. in. Piotr Pobłocki), ale na trudnej trasie nie dał rady pobiec tak szybko, by dzięki dobremu czasowi zgarnąć główną nagrodę – fiata 500. Może uda mu się w tym roku, bo nazwisko Erkolo znów widnieje na liście startowej.

Wśród tych, którzy ukończyli maraton, był pomysłodawca i główny organizator festiwalu Zygmunt Berdychowski. Oddychając ciężko ze zmęczenia, złożył obietnicę, że za rok impreza będzie większa. Słowa dotrzymał.

Premier chciał biegać

W sobotę wieczorem zagra dla biegaczy i kibiców Golec uOrkiestra, a na starcie pojawi się być może kilku polityków, którzy zostaną w Krynicy na weekend.

Mieli być też w zeszłym roku. Gdyby udało się przeprowadzić imprezę w czerwcu, strój sportowy założyłby były premier Słowacji Mikulas Dzurinda.

Niestety, dla organizatorów, w międzyczasie Dzurinda został ministrem spraw zagranicznych i we wrześniu do Polski nie wrócił, a szkoda, bo jest miłośnikiem biegania.

Nawet jeśli zabraknie gości z zagranicy, będzie kogo oglądać. W biegu Życiowa Dziesiątka Tauronu wystartuje prezes Giełdy Papierów Wartościowych Ludwik Sobolewski, a starterem będzie Irena Szewińska. Udział w forum Sport – Zdrowie – Pieniądze zapowiedział minister sportu i turystyki Adam Giersz.

Wśród zgłoszonych są też polscy biegacze na nartach Maciej Kreczmer i Paulina Maciuszek, którym latem brakuje wyzwań.

Organizatorzy przygotowali wiele imprez dla amatorów: Najszybsza Rodzina, Najszybsza Firma, Bieg Akademicki.

Będą Biegi Deptaka w różnych kategoriach, Bieg na Górę Parkową – każdy znajdzie coś dla siebie, byle tylko zechciał założyć buty i się ruszyć. Emocji na pewno nie zabraknie.

„Rzeczpospolita" jest partnerem medialnym Festiwalu Biegowego.

Lekkoatletyka
Klaudia Siciarz kończy karierę. Niespełniona nadzieja polskich płotków
Lekkoatletyka
Justyna Święty-Ersetic: Umiem obsłużyć broń. Życie wojskowe nie jest mi obce
Lekkoatletyka
Najlepsi lekkoatleci świata przyjadą do Torunia. „Osiągamy sufit”
Lekkoatletyka
Wielkie święto biegaczy. Półmaraton Warszawski znów zapisał się w historii
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Lekkoatletyka
Wojciech Nowicki nie składa broni. Dźwiga cztery samoloty miesięcznie