Pobiegłem dla chorej cioci

Rozmowa z Józefem Pawlicą, najlepszym z Polaków w Biegu 7 Dolin

Publikacja: 11.09.2013 01:01

Pobiegłem dla chorej cioci

Foto: rp.pl

Czym zajmuje się na co dzień człowiek, który potrafi pokonać 100 km poniżej 10 godzin?

Jestem bezrobotny. Dla biegów musiałem zrezygnować z wielu rzeczy, ale nie żałuję, bo się opłaciło. Gdy pracowałem, nie wystarczało już czasu i sił na trening, więc na zawodach o dobrych wynikach mogłem tylko pomarzyć.

A traktuje pan bieganie jako sposób na zarabianie?

Nie. To, co dziś wygrałem (7,5 tys. zł – przyp. t.w.), pójdzie na spłatę pożyczek. Cieszę się, że stanąłem na podium, bo będę mógł w końcu oddać pieniądze znajomym, dzięki którym mogłem biegać przez ostatni rok.

Dlaczego wybrał pan tak trudny i wyczerpujący dystans?

Biegałem też krótsze, ale to nie dla mnie. Nie mam z tego przyjemności, męczę się tym. Mój organizm rozgrzewa się dopiero około 20 kilometra. Większość ludzi startujących w maratonie pod koniec dosięga kryzys, a ja od kryzysu zaczynam, a potem z każdym kilometrem jest już łatwiej.

Dla normalnego człowieka już maraton wydaje się często szczytem nie do zdobycia. Jak rozsądnie rozłożyć siły w biegu ponad dwukrotnie dłuższym?

Nie ma jednej skutecznej metody. Najpierw wszyscy radzili mi: młody, spokojnie, masz dużo czasu, rozgrzejesz się, a później zaatakujesz. Posłuchałem. Ale potem spotkałem kolegę, który powiedział: chcesz osiągnąć sukces, musisz walczyć od początku. Zrobiłem tak w Górach Stołowych, rzuciłem wszystko na jedną kartę i ku zaskoczeniu rywali zająłem drugie miejsce. Nie mam określonej taktyki. Kiedy czuję, że jestem zmęczony, zwalniam. Gdy widzę, że jest szansa na dobry czas, podkręcam tempo. Żeby start mi wyszedł, muszę mieć jakiś cel, motywację: ten bieg poświęciłem dla cioci, która jest chora.

Czym zajmuje się na co dzień człowiek, który potrafi pokonać 100 km poniżej 10 godzin?

Jestem bezrobotny. Dla biegów musiałem zrezygnować z wielu rzeczy, ale nie żałuję, bo się opłaciło. Gdy pracowałem, nie wystarczało już czasu i sił na trening, więc na zawodach o dobrych wynikach mogłem tylko pomarzyć.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Lekkoatletyka
Bogaty rok lekkoatletów. PZLA ratyfikował 88 rekordów Polski
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Lekkoatletyka
Diamentowa Liga. Armand Duplantis i Jakob Ingebrigtsen wrócą do Polski po pierścień
Lekkoatletyka
Sebastian Chmara prezesem PZLA. Nie miał konkurencji
Lekkoatletyka
Medal po latach. Polacy trzecią drużyną Europy w Gateshead
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Lekkoatletyka
Ile kosztuje sprzęt do biegania? Jak i gdzie trenować? Odpowiedzi w Zakopanem
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego