Prokom wystąpił w tym meczu bez narzekającego na ból pleców Qyntela Woodsa. Najlepszy strzelec zespołu w play-off wprawdzie wybiegł na parkiet, rozgrzewał się przed meczem i w przerwie, ale nie zagrał.

Tym razem to Anwil lepiej rozpoczął spotkanie. Trzypunktowe rzuty Tommy’ego Adamsa i Łukasza Koszarka, umiejętnie wykorzystujących zasłony, oraz kontratak wykończony przez tego pierwszego dały mu prowadzenie 8:0. Zespołowo grający goście utrzymali taką przewagę po pierwszej kwarcie i starali się kontrolować grę jeszcze przez dwie kolejne, ale zdobywali już w nich coraz mniej punktów. Prokom szansy na zwycięstwo szukał w mocniejszej obronie. Mimo słabej postawy trzech środkowych (cały ich dorobek to dwa punkty i zbiórka Patricka Burke’a oraz blok Adama Łapety) potrafił tak zdezorganizować grę rywali, że ci, nie znajdując partnerów na wolnych pozycjach, zaczęli grać nazbyt indywidualnie. Koszarek, bohater poprzedniego spotkania, zdobył wprawdzie 28 punktów, ale miał tylko cztery asysty. Inny czołowy strzelec Anwilu, Andrzej Pluta, zdobył tylko cztery punkty, a w całym zespole, który z każdą chwilą tracił rytm w ataku, punktowało tylko pięciu zawodników.

Za to Prokom rozkręcał się z każdą minutą. W końcówce trzeciej kwarty wyszedł na dwupunktowe prowadzenie (59:57), a w czwartej jeszcze przyspieszył grę i powiększał przewagę. Po akcjach Davida Logana (33 pkt), Daniela Ewinga i walczącego na tablicach Filipa Dylewicza (10 pkt, 9 zb.) różnica wzrosła do 15 punktów w 37. minucie (85:70).

Szósty mecz tych drużyn odbędzie się w niedzielę we Włocławku (13.30, TVP Sport). W drugim półfinale PGE Turów Zgorzelec prowadzi 3-2 z Energą Czarnymi Słupsk. Szósty mecz w sobotę w Słupsku (godz.16, TVP Sport).

[ramka]1/2 finału (do 4 zwycięstw): • Asseco Prokom Sopot – Anwil Włocławek 90:79 (16:24, 23:17, 20:16, 31:22). Prokom: D. Logan 33, 9 zb., 3 as., D. Ewing 21, R. Burrell 11, 6 zb., F. Dylewicz 10, 9 zb., T. Brazelton 7, P. Zamojski 6, 8 zb., P. Burke 2, A. Łapeta, A. Hrycaniuk. Anwil: Ł. Koszarek 28, 4 as., P. Miller 19, T. Adams 17, M. Brkić 11, A. Pluta 4, I. Boylan, B. Wołoszyn, M. Gabiński. Stan rywalizacji 3-2. [/ramka]