Spokojny i zdyscyplinowany

Amerykański koszykarz otrzymał polskie obywatelstwo i wkrótce dołączy do kadry rozpoczynającej dziś przygotowania do mistrzostw Europy, które 7 – 20 września zorganizujemy w Polsce. Ma być dużym wzmocnieniem naszej reprezentacji

Publikacja: 20.07.2009 04:00

Spokojny i zdyscyplinowany

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

– To dobra wiadomość. Cieszę się, że David Logan będzie mógł zagrać w reprezentacji Polski. Jestem wdzięczny panu prezydentowi i wszystkim osobom, które się do tego przyczyniły – mówi prezes PZKosz Roman Ludwiczuk.

[srodtytul]Kamień z serca[/srodtytul]

Senatorowi Platformy Obywatelskiej, opozycyjnej wobec Pałacu Prezydenckiego, spadł kamień z serca. Lech Kaczyński podpisał wniosek oczekujący w jego kancelarii wraz z kompletem wymaganych dokumentów od 4 czerwca. Trener reprezentacji Muli Katzurin w trakcie przygotowań będzie miał do dyspozycji optymalny skład. Chęć gry w kadrze zadeklarowali wszyscy najlepsi polscy koszykarze, z Marcinem Gortatem, Maciejem Lampem, Michałem Ignerskim i Adamem Wójcikiem na czele. Dobry wynik w mistrzostwach Europy i awans do przyszłorocznych mistrzostw świata w Turcji może pomóc podupadłej w ostatnich latach polskiej koszykówce. Jej codzienność to brak sponsorów, niestabilne finansowo kluby i śladowa obecność w telewizji. Jedną z głównych ról w drużynie ma grać David Logan. Czy podoła?

[srodtytul]Piłka do Logana[/srodtytul]

Do Polski trafił w styczniu 2007 roku. W barwach Polpharmy Starogard Gdański do końca sezonu rozegrał 14 spotkań, zdobywając średnio 15,2 pkt (7. miejsce w lidze).

W kolejnym sezonie grał w PGE Turów Zgorzelec, gdzie wypłynął na szersze wody. Był najlepszym strzelcem sezonu zasadniczego Dominet Basket Ligi (19,7 pkt), został wybrany przez PLK na najlepszego zawodnika rozgrywek. Z Turowem zdobył wicemistrzostwo ekstraklasy i awansował do turnieju Final Eight Pucharu ULEB w Turynie. Wielokrotnie przesądzał o wygranych zespołu trenera Saso Filipovskiego. W decydujących momentach meczu piłka trafiała do Logana, a on już wiedział, czy rzucić z dystansu, czy zdobyć punkty po ekwilibrystycznym wejściu pod kosz.

W minionym sezonie grał już w najlepszym polskim zespole. Z Asseco Prokomem Sopot zdobył mistrzostwo kraju. W klasyfikacji strzelców zajął drugie miejsce (średnio 18,3 pkt) za kolegą z drużyny Qyntelem Woodsem (19,2), który właśnie podpisał nowy roczny kontrakt z klubem przeniesionym latem do Gdyni. Miał średnio 3,7 asysty (12. miejsce w PLK). W rozgrywkach Euroligi Logan był trzecim strzelcem w sezonie zasadniczym (17,3 pkt) i liderem klasyfikacji przechwytów (3,5) w fazie Top 16.

[srodtytul]Brakujące ogniwo[/srodtytul]

Występuje przeważnie jako rzucający obrońca, rzadziej rozgrywający, chociaż potrafi też kreować rzutowe pozycje partnerom. W kadrze będzie raczej pierwszym rzucającym, czyli zawodnikiem, na którego w ataku pracuje cała drużyna. Na tej pozycji, zwłaszcza po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Andrzeja Plutę, mieliśmy ostatnio największą lukę. Logan dobrze wykorzystuje zasłony, szybko składa się do rzutu, trudno go zatrzymać, gdy próbuje minąć obrońcę. Wprowadza zamieszanie na obwodzie, by zrobić miejsce pod koszem dla wysokich graczy swego zespołu. Będzie też uzupełnieniem rozgrywających Łukasza Koszarka (podpisał właśnie dwuletni kontrakt z Eldo Caserta, 13. zespołem ligi włoskiej) i Krzysztofa Szubargi.

– To istotne wzmocnienie reprezentacji. Jego styl gry i doświadczenie bardzo nam pomogą – mówił w piątek Marcin Gortat.

Są jednak i wątpliwości. Czy Logan nie gra zbyt egoistycznie? Czy potrafi podporządkować się innym indywidualnościom, których w reprezentacji nie brakuje? Czy polskie obywatelstwo, ułatwiające Amerykanom grę w krajach Unii Europejskiej, nie jest dla niego wyłącznie kartą przetargową w drodze do lepszego klubu?

To nie pierwszy koszykarz z USA, który został Polakiem, a postawa poprzedników raczej nie skłania do optymizmu. Joe McNaull, Jeff Nordgaard i Eric Elliott, znakomici w lidze, w reprezentacji niczym nie zachwycili.

[srodtytul]Nie stwarza problemów[/srodtytul]

– Logan to najlepszy z naturalizowanych w Polsce koszykarzy – ocenia Jacek Jakubowski, dyrektor Asseco Prokom Gdynia (z klubem tym zawodnik ma kontrakt na najbliższy sezon). – Jest zdyscyplinowany, nie stwarza problemów poza parkietem. Trener Tomas Pacesas pozwalał mu na dużą samodzielność na boisku, bo Logan naprawdę potrafi rozstrzygać losy meczu.

Naturalizowany zawodnik w koszykarskiej reprezentacji w Europie to już bardziej reguła niż wyjątek. Słowenia miała w składzie Amerykanina Ariela McDonalda, Niemcy przed igrzyskami w Pekinie naturalizowały Chrisa Kamana z Los Angeles Clippers. Reprezentację Bułgarii do tegorocznych finałów ME wprowadził m.in. naturalizowany gracz z USA Ibrahim Jaaber.

[srodtytul]Scenariusz na ostatnie sekundy[/srodtytul]

Rosja do mistrzostw w Polsce zgłosiła Kelly’ego McCarthy’ego z Chimek Moskwa, a w finale ostatnich mistrzostw świata w Hiszpanii o jej zwycięstwie nad gospodarzami turnieju przesądził celny rzut czarnoskórego J. R. Holdena 2,1 sekundy przed końcem spotkania.

Nie mamy nic przeciwko powtórce tego scenariusza z udziałem Hiszpanii 20 września w Katowicach. Pod jednym warunkiem: Hiszpanie prowadzą w finale z Polską jednym punktem, ale to my rozgrywamy ostatnią akcję meczu. Marcin Gortat odsuwa się od kosza, wyciągając stamtąd pilnującego go Pau Gasola. Maciej Lampe odwraca uwagę Jorge Garbajosy. Piłkę od Michała Ignerskiego, który zwiódł Berniego Rodrigueza pozorowanym rzutem z dystansu, otrzymuje David Logan. Mija Rudy’ego Fernandeza i swoim firmowym rzutem sprzed kosza zdobywa zwycięskie punkty. Mamy złoty medal! Czasami można pomarzyć.

[ramka][srodtytul]Sylwetka[/srodtytul]

Urodzony 26 grudnia 1982 r. w Chicago, 184 cm wzrostu. Od trzech lat gra w Polskiej Lidze Koszykówki. Karierę rozpoczynał w 2001 r. w uniwersyteckim zespole Indianapolis. W sezonie 2004/2005, ostatnim w NCAA, został wybrany na najlepszego gracza II dywizji tych rozgrywek. Kolejny rozpoczął już w lidze włoskiej – w Pavii, ale w grudniu 2005 r. przeniósł się do izraelskiego Ramat Hasharon. Na sezon 2006/2007 podpisał kontrakt z zespołem Forth Worth Flyers z ligi NBDL, zaplecza NBA, ale w styczniu 2007 r. przyjechał do Polski. Zaczynał w Polpharmie Starogard Gdański, jego kolejny klub to PGE Turów Zgorzelec. W ostatnim sezonie został mistrzem Polski z Asseco Prokomem Sopot.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Przyjechało jedenastu[/srodtytul]

Z 16 zawodników powołanych przez trenera Mulego Katzurina na zgrupowanie przed mistrzostwami Europy do Warszawy stawiło się jedenastu.

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami Marcin Gortat (zakończył w niedzielę w Gdyni tygodniowy objazd miast – organizatorów ME) co najmniej do końca lipca będzie czekał na załatwienie formalności związanych ze zgodą NBA i ubezpieczeniem.

Do końca miesiąca mają z USA przylecieć do Polski Maciej Lampe i David Logan. Szymon Szewczyk, który w Las Vegas zakończył występy w lidze letniej NBA, spóźni się dwa dni.

“Piąty nieobecny to Iwo Kitizinger, który ma problemy laryngologiczne i pojawi się na zgrupowaniu w ciągu tygodnia” – mówi “Rz” kierownik reprezentacji Janusz Kołakowski.

W niedzielę kadrowicze przeszli w Warszawie testy wydolnościowe, dziś przed południem czekają ich obowiązkowe badania lekarskie w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej, po czym wyjadą do Spały, gdzie rozpoczną się treningi.

[i]—m.c.[/i][/ramka]

Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście