Wiele wskazuje na to, że ósmy sezon ośmiokrotnego mistrza Polski w elitarnych rozgrywkach będzie najtrudniejszym z dotychczasowych. Przed dwoma laty Asseco Prokom odniósł historyczny sukces, awansując aż do ćwierćfinału. Teraz trudno będzie nawet o pojedyncze zwycięstwa.
– Znaleźliśmy się w zdecydowanie najsilniejszej grupie. Jesteśmy postrzegani jako dostarczyciel punktów i każde zwycięstwo będzie wielkim sukcesem“ – przyznaje trener Tomas Pacesas.
Obok wicemistrza Turcji (z takimi asami w składzie jak m.in. Gruzin Zaza Pachulia, Słoweniec Jaka Laković czy Litwin Dariusz Songaila – wszyscy są reprezentantami swoich krajów) rywalami gdynian będą FC Barcelona, Montepaschi Siena, Uniks Kazań i Olimpija Lublana.
Każde zwycięstwo będzie tym cenniejsze, że jeszcze tylko na następny sezon Asseco Prokom ma zagwarantowany kontraktem start w Eurolidze. Potem o zakwalifikowaniu mistrza Polski bezpośrednio do rozgrywek elity decydował będzie ranking, a w nim nasze drużyny nie zajmują wysokich pozycji.
Transmisja o 20.30, Canal+ Sport