Rekord padł podczas spotkania z Utah Jazz. Los Angeles Lakers zwyciężyli 131:99 i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału nowego turnieju, czyli Pucharu NBA. James miał 17 punktów, 7 zbiórek oraz 9 asyst. Dzięki temu - jako pierwszy w dziejach ligi - przekroczył granicę 39 tys. pkt. Wszystko wskazuje na to, że pod koniec sezonu przebije kolejną barierę i powiększy dorobek o kolejny tysiąc.
- Dostałem gratulacje od kolegów z zespołu oraz trenerów, ale nie miałem jeszcze okazji pomyśleć o tym, co to tak naprawdę znaczy. Było w lidze tak wielu znakomitych graczy oraz strzelców przez te wszystkie lata... Zawsze to wielka sprawa, gdy osiągasz coś takiego jako pierwszy - nie kryje James. Rekord przejął z rąk Kareema Abdula-Jabbara już w ubiegłym sezonie, a teraz ten wynik śrubuje. I to w znakomitym stylu.