Koszykarze ze Stanów Zjednoczonych od 2008 roku nie oddali nikomu olimpijskiego złota, po najważniejszy z medali sięgali cztery razy z rzędu. Wiele wskazuje na to, że faworytami będą także za rok w stolicy Francji, choć ostatnie mistrzostwa świata wyżej od nich zakończyli Kanadyjczycy, Serbowie oraz Niemcy.
Powrót do kadry po dekadzie zapowiedział 38-letni James, który chce zebrać na igrzyska nowy Dream Team. Koszykarz kontaktował się już w tej sprawie z innymi wielkimi postaciami NBA, weteranami: Stephenem Currym oraz Kevinem Durantem.
James powalczy o olimpijskie złoto u boku innych weteranów: Curry’ego i Duranta
Takiego składu Amerykanie nie mieli w koszykarskiej reprezentacji od lat. Ostatnio chyba na igrzyskach w 2008 oraz 2012 roku, kiedy tzw. Reedem Team („Zespół Odkupienia”) najpierw odzyskał utracony po blamażu w Atenach złoty medal, a cztery lata później – już w Londynie – potwierdził dominację.
Grali wówczas na igrzyskach m.in. Kobe Bryant, Carmelo Anthony, Chris Paul czy właśnie James, dzięki czemu zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych byli bezbłędni – wygrali wszystkie mecze.