Reklama

Kobiety o złoto, mężczyźni o finał

W finale mistrzostw Polski koszykarek spotykają się Lotos PKO BP Gdynia i PWSZ AZS Gorzów. Niedzielny mecz PGE Turowa Zgorzelec z Energą Czarnymi Słupsk rozpoczyna półfinałową rywalizację mężczyzn.

Aktualizacja: 17.04.2009 22:31 Publikacja: 17.04.2009 20:34

Kobiety o złoto, mężczyźni o finał

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Lotos PKO BP Gdynia walczy o dziesiąty tytuł w historii klubu, a o złoto gra 14. raz z rzędu. Rewelacyjny PWSZ AZS Gorzów to debiutant na tym szczeblu rozgrywek. W półfinałach obydwa zespoły gładko, po 3-0, pokonały rywalki. Lotos wygrał z Wisłą Can Pack Kraków, mistrzem w ostatnich trzech latach, a AZS z CCC Polkowice.

– Lotos jest faworytem i to on będzie grał pod presją. Nam taki podział ról odpowiada. Pokonaliśmy w tym sezonie Lotos i Wisłę na własnym parkiecie, więc nikogo się nie boimy – mówi trener Dariusz Maciejewski od ośmiu lat prowadzący zespół z Gorzowa.

Obydwaj finaliści będą rekomendowani przez Polską Ligę Koszykówki Kobiet do udziału w rozgrywkach Euroligi koszykarek. W ekstraklasie mężczyzn półfinałową rywalizację w play-off rozpoczną w niedzielę zespoły PGE Turowa Zgorzelec i Energi Czarnych Słupsk.

Broniący wicemistrzowskiego tytułu koszykarze ze Zgorzelca jako jedyni awansowali do czołowej czwórki najkrótszą drogą – po trzech kolejnych zwycięstwach z AZS Koszalin. Prawdziwą wartość zespołu pokażą spotkania w strefie medalowej. W tym sezonie Turów przeżywał wiele problemów. Kontuzje podstawowych zawodników i odejście trenera Saso FIlipovskiego nie pomogły w ustabilizowaniu formy. Poprawa nastąpiła wraz z pozyskaniem doświadczonego Tyusa Edneya, który wprowadził do gry zespołu dużo spokoju, uregulował tempo akcji.

Efekt – drugie miejsce po sezonie zasadniczym i dobra pozycja wyjściowa drużyny młodego trenera Pawła Turkiewicza przed play-off. Podobne problemy miał zespół ze Słupska, gdzie również zmieniono trenera w trakcie sezonu i długo dobierano zawodników do składu.

Reklama
Reklama

Ekipa słoweńskiego szkoleniowca Gaspera Okorna, szósta po fazie zasadniczej, musiała się przebijać do półfinału począwszy od pre play-off, ale ostatecznie znalazła się w elicie ekstraklasy. Od stycznia wygrała w lidze 14 z 18 spotkań. Ten bilans powinien być poważnym ostrzeżeniem dla kolejnego rywala.

W poprzednich dwóch latach Turów grał w finale PLK. Największe osiągnięcie Czarnych to jedyny w historii klubu awans do półfinału i trzecie miejsce w sezonie 2005/2006. Czy seria zespołu ze Zgorzelca zostanie podtrzymana czy przełamana?

[i]• Lotos PKO BP Gdynia – AZS PWSZ Gorzów (sobota, godz. 16; niedziela, godz. 13.30, TVP Sport)

• PGE Turów Zgorzelec – Energa Czarni Słupsk (niedziela, 20.30, TVP Sport) [/i]

Lotos PKO BP Gdynia walczy o dziesiąty tytuł w historii klubu, a o złoto gra 14. raz z rzędu. Rewelacyjny PWSZ AZS Gorzów to debiutant na tym szczeblu rozgrywek. W półfinałach obydwa zespoły gładko, po 3-0, pokonały rywalki. Lotos wygrał z Wisłą Can Pack Kraków, mistrzem w ostatnich trzech latach, a AZS z CCC Polkowice.

– Lotos jest faworytem i to on będzie grał pod presją. Nam taki podział ról odpowiada. Pokonaliśmy w tym sezonie Lotos i Wisłę na własnym parkiecie, więc nikogo się nie boimy – mówi trener Dariusz Maciejewski od ośmiu lat prowadzący zespół z Gorzowa.

Reklama
Koszykówka
Poker, mafia i gwiazdy NBA. Skandal, który może zatrząść imperium
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Koszykówka
NBA reaguje na skandal hazardowy. Kibice zastanawiają się, czy liga jest uczciwa?
Koszykówka
Wróciła NBA. Czy to ostatni sezon LeBrona Jamesa
Koszykówka
NBA rusza po Europę. Nowe rozgrywki na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Koszykówka
Turecki mur był nie do przebicia, Polacy odpadają z EuroBasketu
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama