Przy okazji spaceru pomiędzy butami, odżywkami i elektroniką można zadbać o własne zdrowie, a nawet o życie innych.
Jest wielkości karty płatniczej, jednak zamiast numeru i daty ważności zawiera deklarację o zgodzie na pobranie tkanek i narządów po śmierci. Emitentem nie jest bank, lecz Fundacja Pasjonaci Życia, która prowadzi akcję Bieg po Nowe Życie. Organizatorzy zamierzają rozdać 100 tysięcy kart ze świadectwem woli przy okazji wydarzeń sportowych w kraju. Byli także w Krynicy.
Metą tego biegu – czyli celem przedsięwzięcia – ma być wzrost poparcia dla idei medycyny transplantacyjnej, upowszechnienie świadectw woli oraz przełamywanie społecznych i psychologicznych oporów przed oddawaniem narządów do transplantacji.
– Karty zostały dołączone do pakietów startowych, rozdajemy je także na miejscu – mówi Beata Rożek, reprezentantka Biegu po Nowe Życie. ?– Uświadamiamy ludziom, że ich organy mogą uratować wiele osób. Sama jestem po przeszczepie wątroby. Wcześniej dostałam informację, że bez niego zostały mi trzy miesiące, maksymalnie rok. Dziś, rok po przeszczepie, żyję aktywnie, chodzę po górach, przed kilkoma dniami wróciłam z obozu w Zakopanem, wcześniej w Krynicy zdobyłam dwie odznaki PTTK – dodaje.
Akcja jest dowodem, że przeszczep to rzeczywiście nowe życie – od ośmiu lat podczas spotkań organizowanych najpierw w Wiśle, a ostatnio w Warszawie osoby z przeszczepionymi narządami (nerki, wątroba, a także serce i płuca) przy wsparciu postaci z pierwszych stron gazet biorą udział w nordic walkingu. Najbliższa edycja 15 września w Warszawie.