Reklama

Zjazd w Kitzbuehel: tradycja i adrenalina

Alpejski PŚ dotarł w ten weekend do Kitzbuehel, dziś na Streifie zjazd. Tyle wystarczy rzec, by miłośnicy szybkiej jazdy na nartach czekali z zapartym tchem na wydarzenia na Koguciej Górze

Publikacja: 25.01.2019 10:01

Foto: AFP

Zawody na Hahnenkamm trwają już prawie 90 lat, zawody Pucharu Świata już prawie pół wieku. Kto chce sobie przypomnieć, jak rodziła się tradycja, może zajść do miejscowego muzeum przy stacji kolejki gondolowej, zobaczyć stare deski, stare wiązania i buty, zdjęcia pionierów. Przede wszystkim jednak warto wjechać na górę i zobaczyć z bliska Streif – najsłynniejszą trasę zjazdową świata, niemal mityczną, groźną i piękną jednocześnie.

Na sławę Streif pracował długo, zebrał wiele ofiar, nawet nazwy odcinków trasy mówią wiele: Startschuss (to rzeczywiście jest szus startowy, właściwie rzut nart w przepaść), Mausefalle (tam skacze się jakieś 80 m), Karusell (dwa dzikie skręty w lewo i prawo), Steilhang, Brückenschuss i Gschöss, Alte Schneise (stary korytarz), Seidlalmsprung (kolejny skok, próg wprowadzono w 1994 roku), Lärchenschuss (jazda rzeczywiście między modrzewiami), Hausberg (znów skok), Querfahrt (lodowy trawers), wreszcie Zielschuss (końcowy szus, tu bije się rekordy prędkości – czasem 140 km/godz.) i poprzez Rasmusleitn dociera do mety.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Inne sporty
Sebastian Kawa znów triumfuje. Został mistrzem Europy
Inne sporty
Dwa medale Mateusza Maliny na igrzyskach w Chinach
Inne sporty
Szermierka i Rosja. Niebezpieczne związki
Reklama
Reklama