Ma 69 lat, jak sam twierdzi – krzepkie zdrowie oraz wciąż niezachwianą pewność siebie arcymistrza w starym stylu. Największą sławę przyniosły mu głośne mecze o mistrzostwo świata z Wiktorem Korcznojem i Garrim Kasparowem, także ten, w którym tytuł zdobył bez walki z Bobbym Fischerem. Wszystkie postrzegano wtedy jako symboliczne starcia dwóch przeciwnych systemów politycznych.
Po latach ta etykieta nieco wyblakła, także dlatego, że kiedyś radziecki, dziś rosyjski arcymistrz świetnie odnalazł się w nowych warunkach ustrojowych i z talentem przystosował do zmian w świecie. W nowej Polsce bywał już kilka razy, w roli szachowego promotora, mentora lub VIP-a, którego osiągnięcia zasługują na odpowiedni szacunek.