Pożegnanie mistrza Małysza: zbiórka w Zakopanem

Konkurs na cześć mistrza na Wielkiej Krokwi zaczyna się o 16.30, ale benefis będzie trwał cały dzień

Aktualizacja: 26.03.2011 01:16 Publikacja: 25.03.2011 23:55

Pożegnanie mistrza Małysza: zbiórka w Zakopanem

Foto: ROL

 

Zbiórka była w hotelu Antałówka w piątkowe popołudnie. Wąsy jeszcze nie były obowiązkowe, ale już w dobrym tonie.

Bagaże wypakowywał pod hotelem wąsaty Martin Kuenzle, trener Simona Ammanna (Simon i jego sztuczny wąs dojadą w sobotę), Rosjanin Ilja Rosliakow też przykleił co trzeba, a Apoloniusz Tajner zastanawiał się, czy jego wąsy pasują do konwencji, czy jednak trzeba je trochę przyczernić.

Bez Lepistoe, ale z Kuttinem

W sobotę mogą się też przydać chusteczki, zwłaszcza około godz. 18, gdy Adam ostatni raz siądzie na belce. Ostatni raz w zawodach, bo zapowiedział już, że jeszcze od czasu do czasu skoczy dla przyjemności, jeśli za szybko nie przytyje.

Organizatorzy Adam's Bull's Eye mają pomysł, by przed ostatnim skokiem chorągiewką pomachali mu razem wszyscy jego trenerzy, których uda się zebrać w Zakopanem. Na pewno nie będzie Hannu Lepistoe, który musi odpoczywać w Finlandii po problemach z niedokrwionym sercem, w piątek nie było też jasne, czy przyjedzie Czech Pavel Mikeska. Na pewno będą Jan Szturc, Apoloniusz Tajner, Łukasz Kruczek, Robert Mateja (machał Małyszowi w Planicy pod nieobecność Lepistoe) oraz Heinz Kuttin. Austriak przyjedzie z Thomasem Morgensternem i Martinem Kochem, których trenuje na co dzień.

Trybuny pod skocznią będą otwarte od 13.30, pierwsza seria zaczyna się o 16.30. Godzinę wcześniej będzie losowanie odległości, koło fortuny wyznaczy zawodnikowi linię, na której ma wylądować. Na tarczy koła będą wypisane odległości między 120 a 134 m, tylko parzyste. Żeby dostać 100 pkt, trzeba wylądować na linii albo pół metra przed lub za nią. Za każdy metr odstępstwa będzie odejmowane po 10 pkt.

Skoczkowie sami mają sobie dobrać wysokość rozbiegu. Miejsce idealnego lądowania będą im oraz widzom na Wielkiej Krokwi pokazywać sędziowie trzymający specjalne strzałki. Widzom przed telewizorami (transmisja w TVP 1 od 16 do 18.25, z przerwą na „Teleexpress") będzie łatwiej, zobaczą linię wyznaczoną przez komputer.

A poza tym będzie jak zwykle. Pełne trybuny, tłumy na Krupówkach, pociągi specjalne, korki na zakopiance. Przyjedzie prezydent Bronisław Komorowski z żoną, jak przystało na pożegnanie skoczka, za którym prezydenci i premierzy jeździli na mistrzostwa świata czy wręczać Kule do Planicy.

Rywale i przyjaciele

Ta ostatnia sobota zacznie się od mianowania Małysza honorowym obywatelem Zakopanego, a zakończy – w części oficjalnej – spotkaniem z parą prezydencką po konkursie. Potem będzie część nieoficjalna, która Adama stresuje nawet bardziej niż konkurs, bo chciałby, żeby wszyscy dobrze się bawili, tak jak on bawił się choćby u Janne Ahonena w Lahti trzy lata temu.

Ahonena nie ma na liście startowej konkursu, ale na pożegnanie miał przyjechać, tak jak Sven Hannawald. Skoczą m.in. Ammann, Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Matti Hautamaeki, Martin Schmitt. Byli rywalami przez te dziesięć lat kolekcjonowania medali, wielu z nich zostało też przyjaciółmi Małysza. Dla nich konkurs to wstęp do długiej pożegnalnej zabawy. Po niej Adam skacze w nowe życie. Może od razu w rajdy terenowe, może w biznes. Więcej ma zdradzić na początku kwietnia.

Zbiórka była w hotelu Antałówka w piątkowe popołudnie. Wąsy jeszcze nie były obowiązkowe, ale już w dobrym tonie.

Bagaże wypakowywał pod hotelem wąsaty Martin Kuenzle, trener Simona Ammanna (Simon i jego sztuczny wąs dojadą w sobotę), Rosjanin Ilja Rosliakow też przykleił co trzeba, a Apoloniusz Tajner zastanawiał się, czy jego wąsy pasują do konwencji, czy jednak trzeba je trochę przyczernić.

Pozostało 87% artykułu
szachy
Radosław Wojtaszek: Szachy bez Rosji niczego nie tracą
szachy
Radosław Wojtaszek wraca do formy. Arcymistrz najlepszy w Katowicach
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?