Rajd Polski: Najlepsi kierowcy świata od czwartku na Mazurach

Po raz czwarty w historii i drugi z rzędu najlepsze rajdowe załogi powalczą na polskiej ziemi. W tym sezonie Rajd Polski jest siódmą rundą cyklu WRC. Wystartują m.in. Robert Kubica i Krzysztof Hołowczyc.

Aktualizacja: 01.07.2015 17:29 Publikacja: 01.07.2015 16:52

Robert Kubica

Robert Kubica

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

To drugi najstarszy rajd w mistrzostwach świata (po Monte Carlo) i drugi pod względem szybkości (po Finlandii). Magnesem, który na mazurskie trasy przyciąga tysiące kibiców, jest przede wszystkim jedyna polska załoga, która regularnie startuje w światowym czempionacie – Robert Kubica i Maciej Szczepaniak.

Skończyć z przygodami

Kubica postanowił zbudować własną ekipę, ale były z tym problemy, musiał nawet opuścić jeden start. W pozostałych punktował tylko raz (dziewiąta lokata w Rajdzie Portugalii), a doskonałe tempo na pojedynczych odcinkach specjalnych – wygrywał próby w Monte Carlo, Szwecji i Meksyku – przeplatało się z awariami forda fiesty WRC i błędami Kubicy, wciąż zbierającego doświadczenie na najwyższym szczeblu rajdowego wtajemniczenia.

– Z moimi przygodami żaden zespół fabryczny mnie nie zatrudni – mówił niedawno „Rzeczpospolitej". Dobitnie przekonał się jednak, że prywatna ekipa nie ma szans w starciu z potęgami: Volkswagenem, Citroenem czy Hyundaiem, a także wystawiającym fiesty WRC M-Sportem, który co prawda od kilku lat nie ma już fabrycznego wsparcia Forda, ale pod względem doświadczenia i zaplecza i tak bije na głowę wszystkie prywatne przedsięwzięcia.

Kubica chce się przekonać, czy będzie w stanie dorównywać najszybszym, stąd wiele przygód: urwanych kół, połamanych zawieszeń, wizyt poza drogą. Obrał przyspieszony kurs szukania granicy możliwości. W tym roku wygrał sześć odcinków specjalnych, więc dobrze wie, że pod względem tempa stać go na wiele. Jednak w starciu z kierowcami, którzy mają na koncie po półtorej setki startów w mistrzostwach świata (taki jubileusz obchodzi w ten weekend Fin Jari-Matti Latvala), czasami brakuje komfortu.

Wychowany na sterylnych torach wyścigowych kierowca nie może korzystać z gromadzonej przez lata wiedzy i potyka się w miejscach, w których rywale potknęli się wiele lat temu i wyciągnęli wnioski.

Ale jeśli Kubica chce osiągnąć swoje cele w rajdach – a, jak sam mówi, jest ambitny i wiadomo, że mierzy wysoko – to musi nadejść moment, w którym o jego osiągnięciach wiedzieć będą nie tylko ci, którzy pilnie śledzą rajdy. Przydałby się wynik: np. gdyby w zeszłorocznym Rajdzie Francji dowiózł do mety czwarte miejsce i nie wypadł z drogi na ostatnim odcinku rajdu, to jego notowania byłyby znacznie wyższe.

W szutrowym rajdzie, zwłaszcza szybkim, takim jak Rajd Polski, rozgrywanym w upalnych warunkach, których nie lubią stosowane przez Kubicę opony, miejsce na podium jest poza zasięgiem.

Szutrem po oczach

W drugiej części sezonu przyjdą jednak rundy asfaltowe, tam powinno być łatwiej.

Na razie zmierzającym na Mazury kibicom pozostaje ściskanie kciuków za solidny, oby zwieńczony punktami, występ Kubicy oraz oczywiście podziwianie rajdowej czołówki.

Będą w Polsce mistrz świata i lider punktacji MŚ Francuz Sebastien Ogier, nieobliczalny Latvala, widowiskowy i często lądujący poza drogą Brytyjczyk Kris Meeke, Norwegowie Andreas Mikkelsen i Mads Ostberg, spokojny Belg Thierry Neuville. Gdzieś w tle, tym razem w słabszym samochodzie WRC-2, pojedzie Krzysztof Hołowczyc, który mimo pięćdziesiątki na karku i sukcesów w Dakarze lubi raz do roku obsypać kibiców szutrem w rodzinnych okolicach. Rajd zaczyna się w czwartek, a kończy w niedzielę. Jego bazą są Mikołajki. Transmisje w sportowych kanałach Polsatu.

To drugi najstarszy rajd w mistrzostwach świata (po Monte Carlo) i drugi pod względem szybkości (po Finlandii). Magnesem, który na mazurskie trasy przyciąga tysiące kibiców, jest przede wszystkim jedyna polska załoga, która regularnie startuje w światowym czempionacie – Robert Kubica i Maciej Szczepaniak.

Skończyć z przygodami

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
szachy
Radosław Wojtaszek: Szachy bez Rosji niczego nie tracą
szachy
Radosław Wojtaszek wraca do formy. Arcymistrz najlepszy w Katowicach
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił