Rosyjscy judocy dopuszczeni do mistrzostw świata. Ukraińcy zapowiadają bojkot, Polacy zszokowani

Reprezentacja Ukrainy zdecydowała o bojkocie mistrzostw świata w judo w związku z dopuszczeniem do mistrzostw świata zawodników z Rosji i Białorusi. Decyzja Międzynarodowej Federacji Judo wywołała też oburzenie Polaków.

Publikacja: 30.04.2023 18:59

To zła decyzja, obok której nie można przejść obojętnie - mówi prezes Polskiego Związku Judo Jacek Z

To zła decyzja, obok której nie można przejść obojętnie - mówi prezes Polskiego Związku Judo Jacek Zawadka (na zdjęciu) o decyzji IJF

Foto: mat.pras.

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 431

Międzynarodowa Federacja Judo (IJF) zezwoliła sportowcom z Rosji i Białorusi na udział w mistrzostwach świata pod neutralną flagą. Impreza odbędzie się na początku maja w Dausze w Katarze. W uzasadnieniu napisano, że „taka decyzja pozwala na uczciwy udział i równe szanse dla wszystkich judoków, którzy realizują swoje olimpijskie marzenia”.

W związku z tą decyzją bojkot mistrzostw świata zapowiedziała reprezentacja Ukrainy. - (O ich starcie) dowiedzieliśmy się ze strony internetowej IJF, ponieważ wczoraj był ostatni dzień rejestracji zawodników na mistrzostwa. Czekaliśmy i mieliśmy nadzieję, że wygra rozsądek - powiedział prezes Ukraińskiej Federacji Judo (FDU) Witalij Dubrowa. - Przygotowujemy oficjalne oświadczenie na jutro, bo dzisiaj jest niedziela i takiego rozgłosu nie będzie - dodał.

Czytaj więcej

Rząd Ukrainy zakazuje sportowcom z tego kraju rywalizacji z Rosjanami

Już w niedzielę swoje oburzenie wyraził natomiast Polski Związek Judo. - To zła decyzja, obok której nie można przejść obojętnie. Chcę powiedzieć, że jesteśmy zszokowani tymi informacjami - powiedział prezes PZJ Jacek Zawadka.

- Trudno powiedzieć, iż Ukraińcy, którzy muszą bronić swojego kraju przed rosyjską agresją, mają zapewniony uczciwe i równe szanse w porównaniu do sportowców z innych krajów. Nic nie usprawiedliwia tej decyzji. Chciałbym zapewnić, że Europejska Federacja Judo, której jestem członkiem zarządu, nie dopuści Rosjan i Białorusinów do zawodów, które będą organizowane pod naszą egidą. Natomiast na decyzję międzynarodowej federacji nie mamy wpływu – dodał Zawadka. Wyraził też zrozumienie dla decyzji Ukraińców o bojkocie.

Nic nie usprawiedliwia tej decyzji

Jacek Zawadka, prezes PZJ

W opublikowanym komunikacie PZJ zwrócił uwagę, że w proces dopuszczania judoków z Rosji i Białorusi zostanie zaangażowana firma, która będzie sprawdzać przeszłość wszystkich zgłoszonych zawodników. „Analizowane mają być m.in. treści przekazywane za pośrednictwem mediów społecznościowych, ze szczególnym uwzględnieniem propagandy wojennej” - czytamy.

Mistrzostwa świata w judo odbędą się w dniach 7-14 maja w katarskiej Dausze.

Międzynarodowa Federacja Judo (IJF) zezwoliła sportowcom z Rosji i Białorusi na udział w mistrzostwach świata pod neutralną flagą. Impreza odbędzie się na początku maja w Dausze w Katarze. W uzasadnieniu napisano, że „taka decyzja pozwala na uczciwy udział i równe szanse dla wszystkich judoków, którzy realizują swoje olimpijskie marzenia”.

W związku z tą decyzją bojkot mistrzostw świata zapowiedziała reprezentacja Ukrainy. - (O ich starcie) dowiedzieliśmy się ze strony internetowej IJF, ponieważ wczoraj był ostatni dzień rejestracji zawodników na mistrzostwa. Czekaliśmy i mieliśmy nadzieję, że wygra rozsądek - powiedział prezes Ukraińskiej Federacji Judo (FDU) Witalij Dubrowa. - Przygotowujemy oficjalne oświadczenie na jutro, bo dzisiaj jest niedziela i takiego rozgłosu nie będzie - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Inne sporty
Rusza Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik w pogoni za piątym złotem
Inne sporty
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w cheerleadingu. Nadzieje są duże
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża