Agenci sprawdzają m.in. korespondencję między Ratuszem a komendą Straży Pożąrnej i Polskim Związkiem Piłki Siatkowej.

Podstawą kontroli jest śledztwo prowadzone przez warszawską prokuraturę w sprawie podejrzenia o przyjęcie przez Straż Pożarną korzyści majątkowej. Prokuratura ma podejrzenia, że wydanie pozytywnej opinii SP przed rozgrywkami w siatkarskich Mistrzostwach Świata na PGE Stadionie Narodowym było uzależnione od łapówki. 

Warszawa nie była gospodarzem MŚ, ale w stolicy odbywał się mecz otwarcia.

Na razie nikt nie został zatrzymany ani nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.