Reklama
Rozwiń

Justyna w kolorze sukcesu

Polka powitała Kanadę uśmiechem: w Canmore była druga w biegu na 10 km stylem dowolnym

Aktualizacja: 05.02.2010 23:59 Publikacja: 05.02.2010 19:30

Justyna w kolorze sukcesu

Foto: ROL

Kombinezon jest nowy, reszta pozostała bez zmian. Justyna biega teraz na biało-czerwono, w olimpijskim stroju z obowiązującego do niedawna czarnego zestawu zostały tylko rękawiczki i buty.

Ale jak Polka uciekała rywalkom przed wyruszeniem do Kanady, tak ucieka dalej. Narzeka, że jest zmęczona treningami, zapowiada, że bieg potraktuje tylko jako część przygotowań, a potem znowu jest na podium.

W Canmore stanęła na nim 13. raz w tym sezonie. W walce o zwycięstwo liczyły się tylko ona i Charlotte Kalla. W połowie dystansu prowadziła jeszcze Polka. Potem Kalla przyspieszyła. Dla niej to był dopiero szósty start w tym sezonie Pucharu Świata, przyjechała na bieg prosto ze zgrupowania w wysokich górach.

Canmore, gdzie od końca stycznia ćwiczyła Justyna, nie jest tak wysoko położone, ale, jak widać, to też dobre miejsce na przygotowania. Zmęczenia sezonem, na które liczyły rywalki Polki – głośno mówiła o tym Marit Bjoergen – na razie nie widać.

Na trasach igrzysk 1988 roku brakowało kilku biegaczek z czołówki. Nie dotarła tutaj Bjoergen i inne mocne Norweżki, ciągle chowa się Estonka Kristina Smigun-Vaehi, nie zgłosiły się do startu Finki Aino Kaisa Saarinen i Virpi Kuitunen. Ale jeśli Kowalczyk w konkurencji, która nigdy nie była jej mocną stroną, przegrywa tylko z główną faworytką igrzysk na 10 km dowolnym (o 9,7 sekundy), to znaczy, że o formę można być spokojnym.

Widać to było zresztą za metą, Justyna cieszyła się jak ze zwycięstwa. To jej trzeci start w tej konkurencji w obecnym sezonie i pierwsze miejsce na podium. Wcześniej była 12. w Beitostoelen i 9. w Davos. Kalla w obu biegach zajęła drugie miejsce. Pierwszy wygrała Bjoergen, drugi Irina Chazowa. Rosjanka zajęła w piątek trzecie miejsce, przybiegła blisko siedem sekund za Justyną.

Trasy w miasteczku niedaleko Calgary Polka zawsze lubiła, mówi nawet, że chętnie przeniosłaby je do Vancouver. Już czwarty raz stanęła w Canmore na podium. Dwa lata temu była tutaj m.in. trzecia w sprincie stylem klasycznym, który zostanie rozegrany w sobotę (eliminacje od 18, wyścigi od 20.15, transmisje w Eurosporcie).

Właśnie od 10 km stylem dowolnym i sprintu klasycznym zaczną się igrzyska, Canmore to ostatni sprawdzian.

Polka chyba nie miałaby nic przeciwko, żeby po piątkowej próbie generalnej nie było już zmian w scenariuszu.

[ramka][b]10 km tech. dowolną[/b]

1. Ch. Kalla (Szwecja) 25.00,6; 2. J. Kowalczyk (Polska) strata 9,7 s.; 3. I. Chazowa (Rosja) 16,5; 4. W. Szewczenko (Ukraina) 28,7; 5. A. Haag (Szwecja) 38,8; 6. S. Rupil (Włochy) 39,7; ... 26. K. Marek 1.44,2; 33. S. Jaśkowiec 1.54,9; 35. P. Maciuszek (wszystkie Polska) 1.58,8.

Klasyfikacja Pucharu Świata: 1. Kowalczyk 1495 pkt, 2. P. Majdic (Słowenia) 1167, 3. A.-K. Saarinen 909, 4. A. Follis (Włochy) 698, 5. K. Steira 585, 6. M. Bjoergen (obie Norwegia) 556.[/ramka]

Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Inne sporty
Tomasz Chamera: Za wizerunek PKOl odpowiada jego prezes
pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Rekordowa impreza reprezentacji Polski
Pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Kolejne medale i polskie rekordy w Budapeszcie
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Inne sporty
Kolarstwo. Zakażą stosowania tlenku węgla?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku