Kowalczyk broni w weekend 1. miejsca w Tour de Ski

Justyna Kowalczyk prowadzi, w niedzielę wspinaczka na Alpe Cermis

Publikacja: 07.01.2011 23:13

Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk

Foto: AFP

[i]Korespondencja z Val di Fiemme[/i]

Aleksander Wierietielny nie ma wątpliwości, że wbieganie na górę, z której zjeżdżają alpejczycy, nie ma wiele wspólnego z dyscypliną, którą uprawia Justyna Kowalczyk, ale wie też doskonale, że żyjemy w czasach, kiedy rządzi telewizja i słupki oglądalności.

– Wszyscy chcą widzieć ból na naszych twarzach, dlatego Tour de Ski kończy się taką mordęgą – mówiła przed rokiem „Rz” Kowalczyk, która ma szansę wygrać ten wieloetapowy wyścig drugi raz z rzędu.

Rok temu goniła pod Alpe Cermis Słowenkę Petrę Majdić, bo dzień wcześniej upadła na trasie dziesięciokilometrowego biegu w Val di Fiemme i straciła sporo sekund. Teraz prawdopodobnie będzie uciekać, bo trudno sobie wyobrazić, że w sobotę straci przewagę, którą ma nad Włoszkami – Arianną Follis (27,2 s) i Marianną Longą (32,6) oraz Szwedką Charlotte Kallą (38,7). Szósta w klasyfikacji generalnej Majdić (51,4) to mistrzyni sprintów, więc w wyścigu o wielką wygraną chyba nie będzie się liczyć.

Polska ekipa jak zwykle zatrzymała się w hoteliku Al Cervo w Tesero, w pół drogi między Cavalese i Predazzo. W piątek Kowalczyk odbyła lekki trening, a na prawdziwe zmęczenie przyjdzie dopiero czas. Najpierw w sobotę trzeba dobrze pobiec na 10 km stylem klasycznym i zdjąć klątwę Val di Fiemme, a dzień później nie dać się doścignąć w wyścigu pod górę.

Włoska dolina była pechowa dla polskiej biegaczki. Rok temu przewróciła się przed finiszem, straciła do pierwszej na mecie Majdić 15,5 s i zajęła 23. miejsce. Dwa lata temu serwismen źle dobrał jej narty. – Po prostu uznał, że twardsze będą lepiej jechać, ale tak nie było. A trzy lata temu sprawa była prosta, nie trafiliśmy ze smarowaniem – mówi Wierietielny.

Trener jest przeziębiony, bardzo osłabiony antybiotykami. Ale na sugestię, że jego Justysia ma kryzys formy, o czym mogłyby świadczyć gorsze występy w Toblach, od razu się ożywia. – Nie ma mowy o kryzysie. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Sama Kowalczyk też potwierdza, że kontrolowała ostatni bieg na 15 km, ale gdy gonią najgroźniejsze rywalki, to uciekać trudno.

Wierietielny o wspinaczce pod Alpe Cermis kończącej w niedzielę Tour de Ski mówi: to jest czołganie, nie bieganie. Słowa trenera potwierdza Kowalczyk. – Wystarczy gorsza dyspozycja i można stracić nawet trzy minuty pod tę piekielną górę. To trasa dla małych, drobnych narciarek, one powinny czuć się w takiej wspinaczce najlepiej – twierdzi liderka PŚ. Rok temu też tak mówiła, ale wbiegła na metę pierwsza z dużą przewagą.

Na pytanie o najgroźniejsze rywalki Wierietielny wymienia Kallę, Follis i Longę, w takiej właśnie kolejności. Na razie myśli jednak o sobotnim biegu w Val di Fiemme. – Najważniejsze,  żeby nie było większych problemów ze smarowaniem. Z resztą sobie poradzimy.

[ramka][srodtytul]Program Weekendu[/srodtytul]

[srodtytul]Kobiety[/srodtytul]

[i]Sobota: 10 km ze startu wspólnego klas. (15.30, TVP 2, Eurosport). Niedziela: 9 km dow. pościgowy (12.30, TVP 2, Eurosport)[/i]

[b]Klasyfikacja Tour de Ski: [/b]

1. J. Kowalczyk (Polska) 1.42.34,7; 2. A. Follis strata 27,7; 3. M. Longa (obie Włochy) 33,4; 4. Ch. Kalla (Szwecja) 39,5; 5. P. Majdić (Słowenia) 51,5; 6. A. Haag (Szwecja) 1.56,4.

[b]Klasyfikacja PŚ (po 15 z 31 zawodów): [/b]

1. Kowalczyk 781 pkt; 2. M. Bjoergen (Norwegia) 760; 3. Follis 606; 4. Kalla 537; 5. Majdić 485; 6. Longa 428... 73. P. Maciuszek (Polska) 10.

[srodtytul]Mężczyźni[/srodtytul]

[i]Sobota: 20 km ze startu wspólnego klas. (12.30, Eurosport). Niedziela: 9 km dow. pościgowy (14.20, Eurosport)[/i]

[b]Klasyfikacja Tour de Ski:[/b]

1. D. Cologna (Szwajcaria) 2:59.44,9; 2. M. Hellner (Szwecja) 1.11,4; 3. P. Northug (Norwegia) 1.50,3... 39. M. Kreczmer 11.35,6; 43. M. Michałek (obaj Polska) 15.52,0.

[b]Klasyfikacja PŚ:[/b]

1. Cologna 738 pkt; 2. A. Legkow (Rosja) 651; 3. Hellner 505... 116. Kreczmer 3.[/ramka]

kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata
Kolarstwo
Strade Bianche. Tadej Pogacar upada, ale wygrywa
Kolarstwo
Trwa proces lekarza, który wspierał kolarzy. Nie zawsze były to legalne sposoby
Inne sporty
Czy peleton zwolni? Kolarze czują się coraz bardziej zagrożeni
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Kolarstwo
Michał Kwiatkowski wciąż jeszcze wygrywa
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń