Małysz z rekordem i trzecim miejscem

Adam Małysz był trzeci w ostatnim konkursie przed MŚ. Gregor Schlierenzauer pokazał moc

Publikacja: 14.02.2011 02:58

Adam Małysz

Adam Małysz

Foto: AFP

Do pierwszego konkursu mistrzostw w Oslo zostało już tylko 12 dni. Są powody, by odliczać z niecierpliwością. Na pewno będzie to robił Małysz, który po ostatnim skoku w Vikersund wyciągnął ręce w górę, i Hannu Lepistoe, który na wieży cieszył się jak na siebie wyjątkowo wylewnie.

Adam stanął wczoraj na podium pierwszy raz od upadku w Zakopanem. Awansował na trzecie miejsce w Pucharze Świata, a wysoki numer startowy w mistrzostwach był dla niego i Lepistoe bardzo ważny. Polak nie zepsuł na norweskim mamucie żadnego skoku. Ustanowił nowy rekord Polski 230,5 m, poprawiając poprzedni, też swój, o 5,5 m.

W obu konkursach w każdej serii Małysz lądował za 210. metrem, to się udało w Vikersund jeszcze tylko Gregorowi Schlierenzauerowi i Johanowi Remenowi Evensenowi, dwóm lotnikom, którzy oswoili przebudowaną skocznię najszybciej. W sobotę podzielili się zwycięstwem – na skoczni mamuciej, przy systemie przeliczania wiatru na punkty, równa nota to coś niesłychanego – uciekając rywalom aż na 44,6 pkt. W niedzielę lepszy był Schlierenzauer, skoczek urodzony do lotów. Małysz nigdy lotnikiem nie był, dla niego im mniejsza skocznia, tym lepiej. A mistrzostwa zaczynają się właśnie konkursem na mniejszej, nazywanej teraz normalną.

[srodtytul]Kula dla Morgensterna[/srodtytul]

Adam będzie tam wśród faworytów do złota. Z kim będzie o nie walczył? Po lotach w Vikersund niełatwo powiedzieć, ostatnia próba przed MŚ zaciemniła obraz. Wielu skoczków w ten weekend się cieszyło, ale żaden nie ma powodów do euforii.

Schlierenzauer wygrał na norweskim mamucie pierwszy raz w tym sezonie, od razu dwa konkursy. Od kiedy tydzień temu w Oberstdorfie wrócił na podium, nie schodzi z niego. Ale to wszystko dzieje się na wielkich skoczniach, na mniejszych jeszcze nie był w tym sezonie w czołowej trójce.

Evensen zostaje z fenomenalnym rekordem świata, 246,5 m, jednak po kwalifikacjach miał chyba ochotę na coś więcej niż jedno zwycięstwo dzielone z Austriakiem. Wczoraj prowadził po pierwszej serii, ale zepsuł drugi skok i stracił wygraną. Dalej jest jeszcze więcej wątpliwości. Thomas Morgenstern zapewnił sobie w niedzielę Kryształową Kulę, koledzy z austriackiej ekipy wynieśli go na rundę honorową na parze nart jak na lektyce. Ale Morgenstern ostatni konkurs w PŚ wygrał 9 stycznia, w ostatnich ośmiu tylko dwa razy stał na podium.

Austriak zapewnił sobie w Vikersund Kulę, bo jego wypracowana wcześniej przewaga była ogromna. Ale przegrał oba prestiżowe pojedynki z goniącym go Ammannem, zresztą też dość nierównym. Stać go na chwile geniuszu, jak w drugiej niedzielnej serii, gdy pobił swój rekord życiowy. Ale jest nieprzewidywalny.

Tak jak skoki ostatnio: żaden zawodnik z czołowej piątki Pucharu Świata nie wygrał w ostatnich sześciu konkursach. A ci, którzy ostatnio byli świetni, też pozostają niewiadomą, bo Severin Freund nie dojechał do Norwegii, wolał w tym czasie trenować, a Kamil Stoch pogubił się na mamutach w Oberstdorfie i Vikersund.

[srodtytul]Bez szczęścia[/srodtytul]

To nie oznacza, że forma uleciała, Stoch po prostu nie mógł się przyzwyczaić do nietypowego najazdu. Skoki były raz lepsze, raz gorsze, nie miał też specjalnie szczęścia do wiatru. Był dwa razy 11. Nie przekroczył w Vikersund 200 m, choć raz to się udało np. Piotrowi Żyle, też po części pechowcowi, bo w sobotę finałowa seria uciekła mu o 0,6 pkt.

Wczoraj Żyła był 21. Jako jedyny z tych, którzy mieli walczyć w Vikersund o miejsce w kadrze na Oslo, zakwalifikował się do konkursów, można się więc spodziewać, że czwórka na konkurs drużynowy w mistrzostwach świata będzie wyglądała następująco: Małysz, Stoch, Żyła i trenujący w Polsce Stefan Hula. Łukasz Kruczek musi jeszcze tylko wybrać jednego rezerwowego.

[ramka][srodtytul]Loty w Vikersund[/srodtytul]

[b]Sobota[/b]

1. G. Schlierenzauer (Austria) 498,6 pkt (243,5 m; 232,5 m); 1. J.R. Evensen (Norwegia) 498,6 (240,0; 234,5); 3. S. Ammann (Szwajcaria) 452,0 (214,5; 226,5); 4. T. Hilde (Norwegia) 440,9 (218,5; 215,5); 5. A. Małysz (Polska) 429,1 (212,0; 213,5); 6. A. Jacobsen (Norwegia) 407,3 (227,0;194,5)... 11. K. Stoch 370,2 (183,5; 198,5); 31. P. Żyła (obaj Polska) 149,3 (177,0).

[b]Niedziela[/b]

1. Schlierenzauer 487,5 (227,0; 237,5); 2. Evensen 476,7 (230,5; 226,0); 3. Małysz 447,8 (213,0; 230,5); 4. Ammann 446,6 (209,5; 238,5); 5. T. Morgenstern (Austria) 431,7 (216,5; 216,5); 6. J. Happonen (Finlandia) 429,8 (240,0; 219,0)... 11. Stoch (188,0; 198,5$); 21. Żyła 336,1 (201,5; 181,5).

[b]Klasyfikacja Pucharu Świata[/b]

1. Morgenstern 1596; 2. Ammann 1209; 3. Małysz 1045; 4. Kofler 1016; 5. Hilde 854; 6. M. Koch (Austria) 854... 10. Stoch 574; 37. S. Hula (Polska) 90; 55. Żyła 29.

[b]Klasyfikacja Pucharu Świata w lotach[/b]

1. Schlierenzauer 325; 2. Koch 301; 3. Morgenstern 262; 4. Ammann 256; 5. Małysz 255; 6. Hilde 234... 10. Stoch 105; 34. Hula 23; 37. Żyła 14.[/ramka]

Do pierwszego konkursu mistrzostw w Oslo zostało już tylko 12 dni. Są powody, by odliczać z niecierpliwością. Na pewno będzie to robił Małysz, który po ostatnim skoku w Vikersund wyciągnął ręce w górę, i Hannu Lepistoe, który na wieży cieszył się jak na siebie wyjątkowo wylewnie.

Adam stanął wczoraj na podium pierwszy raz od upadku w Zakopanem. Awansował na trzecie miejsce w Pucharze Świata, a wysoki numer startowy w mistrzostwach był dla niego i Lepistoe bardzo ważny. Polak nie zepsuł na norweskim mamucie żadnego skoku. Ustanowił nowy rekord Polski 230,5 m, poprawiając poprzedni, też swój, o 5,5 m.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata
Kolarstwo
Strade Bianche. Tadej Pogacar upada, ale wygrywa
Kolarstwo
Trwa proces lekarza, który wspierał kolarzy. Nie zawsze były to legalne sposoby
Inne sporty
Czy peleton zwolni? Kolarze czują się coraz bardziej zagrożeni
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Kolarstwo
Michał Kwiatkowski wciąż jeszcze wygrywa
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń