Trzecie miejsce Polaków w Lahti

Drużyna na podium. Adam Małysz stracił trzecie miejsce w PŚ

Publikacja: 14.03.2011 02:28

Polscy skoczkowie na trzecim miejscu konkursu drużynowego. Z prawej Kamil Stoch i Tomasz Byrt

Polscy skoczkowie na trzecim miejscu konkursu drużynowego. Z prawej Kamil Stoch i Tomasz Byrt

Foto: AFP

Rywalizację drużynową w sobotę wygrała Austria przed Norwegią, a Polacy do końca walczyli z Niemcami o trzecie miejsce. Raz jeszcze najwyższą  klasę pokazał Małysz, który właśnie w Lahti dziesięć lat temu zdobył swój pierwszy medal mistrzostw świata.

To on skokiem na odległość 126,5 m wyprowadził nasz zespół na trzecie miejsce po pierwszej serii, on też  odparł atak Niemca Severina Freunda na zakończenie rywalizacji.

Niemiecki skoczek poleciał 128,5 m i chyba uwierzył, że  stanie wraz z kolegami na podium. Ale na Małysza tego dnia nie było siły. Nie zawiódł, skoczył 131,5 m w sytuacji, gdy było to najbardziej potrzebne.

To był Małysz, jakiego pamiętamy z najlepszych konkursów, pewny swego,  do końca walczący o odległość. Nikt tego dnia nie skoczył tak daleko jak on, co dało polskiej drużynie miejsce na podium po raz czwarty w historii. Wcześniej – 9 grudnia 2001 r. w Villach (3. lokata), 21 marca 2009 r. w  Planicy (2.) oraz 29 stycznia 2011 r. w  Willingen (3.).

Kiedy wylądował i triumfalnie  spojrzał wokół, w jego kierunku biegli już Kamil Stoch, Piotr Żyła i Tomasz Byrt. Ale z tej trójki tylko ten pierwszy zasługuje na pochwałę, pozostali skakali tego dnia przeciętnie.

Łukasz Kruczek, trener naszej reprezentacji, zapytany później o wrażenia z tego ostatniego polskiego skoku w konkursie, powiedział krótko: – Był perfekcyjny pod każdym względem. A sam Małysz dodał tylko: – Szkoda, że tak nie skończyło się w Oslo podczas mistrzostw świata – dając  do zrozumienia, że bardzo mu brakuje medalu drużynowego wywalczonego na wielkiej imprezie wraz z kolegami.

W niedzielę najlepszy polski skoczek  takich powodów do radości już nie miał. Po pierwszej serii był 13., skoczył 122 m. W drugiej poprawił się o 2 m i zajął 15. miejsce. Chciał się na pewno ładniej pożegnać z Lahti, gdzie w 2001 r. zdobył złoto  i srebro mistrzostw świata. Tu mieszka jego fiński trener Hannu Lepistoe, któremu chciał zrobić pożegnalny prezent, ale zrobił ich już tyle, że nie może mieć do siebie pretensji.

Tym razem skuteczniejszy był  Kamil Stoch, który zakończył niedzielny konkurs  na dziewiątym miejscu, tuż za mistrzem świata z Oslo Gregorem Schlierenzauerem.

Wygrał Simon Ammann przed Andreasem Koflerem, który zepchnął Małysza z podium Pucharu Świata.

W najbliższy weekend czas na rewanż, ostatnie konkursy na mamuciej skoczni w Planicy. Małysz będzie walczył do  końca, by wrócić na podium. Kryształową Kulę już wcześniej zapewnił sobie Austriak Thomas Morgenstern. Cztery lata temu Małysz wygrał w Planicy trzy konkursy, teraz będą dwa indywidualne i drużynowy.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: j.pindera@rp.pl

Wyniki

Konkurs drużynowy:

1. Austria 1086,0 pkt (G. Schlierenzauer, M. Koch, A. Kofler, T. Morgenstern);

2. Norwegia 1065,3 (A. Bardal, J. R. Evensen, A. Jacobsen, T. Hilde);

3. Polska 1028,3 (T. Byrt, P. Żyła, K. Stoch, A. Małysz); 4. Niemcy 1017,9; 5. Słowenia 999,7; 6. Finlandia 960,1; 7. Japonia 939,6; 8. Czechy 937,7; 9. Estonia 249,1

Konkurs indywidualny:

1. S. Ammann (Szwajcaria) 286,8 (128,5 - 129,5);

2. A. Kofler (Austria) 282,3 (127,5 - 132);

3. S. Freund (Niemcy) 280 (128 - 130);

4. A. Bardal (Norwegia) 278,5 (132,5 - 127,5);

5. T. Morgenstern 276,5 (125,5 - 129,5);

6. M. Koch (obaj Austria) 275,3 (126,5 - 127,5);

7. J. R. Evensen (Norwegia) 272,9 (125 - 128);

8. G. Schlierenzauer (Austria) 271,4 (122,5 - 129,5);

9. K. Stoch (Polska) 269,6 (123,5 - 128,5);

10. D. Ito (Japonia) 267,6 (127,5 - 126,5)

...

15. A. Małysz  254,6 (122 - 124);

28. P. Żyła 225,1 (117 - 115,5);

42. T. Byrt ( wszyscy Polska) 104,6 (113,5)

Klasyfikacja Pucharu Świata

1. Morgenstern 1641 pkt;

2. Ammann 392 pkt straty;

3. Kofler 545;

4. Małysz 580;

5. T. Hilde (Norwegia) 767;

6. Koch 887;

7. Freund (926);

8. M. Hautamaeki (Finlandia) 929;

9. Schlierenzauer 1030;

10. Stoch 1038

 

 

 

 

 

 

Rywalizację drużynową w sobotę wygrała Austria przed Norwegią, a Polacy do końca walczyli z Niemcami o trzecie miejsce. Raz jeszcze najwyższą  klasę pokazał Małysz, który właśnie w Lahti dziesięć lat temu zdobył swój pierwszy medal mistrzostw świata.

To on skokiem na odległość 126,5 m wyprowadził nasz zespół na trzecie miejsce po pierwszej serii, on też  odparł atak Niemca Severina Freunda na zakończenie rywalizacji.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Inne sporty
Za bardzo lewicowy. Martin Fourcade wycofuje swoją kandydaturę
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Inne sporty
Polskie kolarstwo. Nadzieja w kobietach i Stanisławie Aniołkowskim
pływanie
Bartosz Kizierowski trenerem reprezentacji Polski
Inne sporty
Mistrzostwa Europy. Damian Żurek i Kaja Ziomek-Nogal blisko podium
Szachy
Sukces polskiego arcymistrza. Jan-Krzysztof Duda z medalem mistrzostw świata