Morgenstern wygrał ostatni konkurs,Schlierenzauer turniej

Turniej 4 Skoczni. Ostatni konkurs wygrał w Bischofshofen Thomas Morgenstern, cały turniej Gregor Schlierenzauer. Kamil Stoch był ósmy

Publikacja: 07.01.2012 00:23

Na podium (od lewej): Morgenstern, Schlierenzauer, Kofler

Na podium (od lewej): Morgenstern, Schlierenzauer, Kofler

Foto: AFP, MICHAL CIZEK MICHAL CIZEK

Miały być emocje walki Schlierenzauera z Andreasem Koflerem, ale po pierwszej serii (okazało się, że jedynej) sprawa zwycięstwa była praktycznie rozstrzygnięta. Lider klasyfikacji skoczył 131 m, wyprzedzili go tylko Thomas Morgenstern i Anders Bardal (po 135).

Atrakcje zgasił podmuch w narty Koflera, który bronił się dzielnie, ale 122 m i trochę ratunkowe lądowanie dały mu 27. miejsce i kolejne 20 punktów straty do Schlierenzauera. Bez pomocy losu – nie do odrobienia.

Los nie mógł pomóc, bo start drugiej serii przekładano kilka razy, by ostatecznie zatwierdzić wyniki po pierwszej. Kofler zdążył wprawdzie skoczyć pięknie 140 m, ale ten wysiłek poszedł na marne.

Ze względu na złą pogodę i odwołanie kwalifikacji w pierwszej serii nie było systemu KO, tylko zwykła walka o awans do finałowej trzydziestki. Austriaccy skoczkowie  mimo zamieci dobrze bawili swoją publiczność, ale Kamil Stoch też przeszedł próbę śniegu (129 m), choć do walki o podium się nie wtrącił.

Większość ludzi pod skocznią im. Paula Ausserleitnera wierzyła, że nowym  austriackim mistrzem będzie Schlierenzauer. Ma 22 lata (dziś obchodzi urodziny), jest Tyrolczykiem ze sportowej rodziny (ojciec skakał na nartach, wuj Markus Prock to były wielki mistrz saneczkarstwa) i zaczyna zbierać owoce swego talentu i pracy.

Ma już medale mistrzostw świata i aż 38 zwycięstw w PŚ (dogania Adama Małysza – 39), a także wiele rekordów skoczni. Trener Alexander Pointner mówi, że jest skoczkiem kompletnym, dojrzał, pomogło mu to, że przestał być egoistą. Coraz częściej przekonuje niedowiarków, że nie traci zimnej krwi w trudnych chwilach.

Jednym z bohaterów dnia mógł również zostać Japończyk Noriaki Kasai. Prawie 40-letni skoczek startował w PŚ po raz 400. Najlepszy skok (130,5 m) oddał jednak w odwołanych kwalifikacjach, potem śnieg popsuł mu jubileusz.

Kolejne starcie skoczków z zimą nastąpi 14 i 15 stycznia podczas lotów w Bad Mitterndorf, niespełna tydzień później Puchar Świata pojedzie do Zakopanego.

 

KONKURS W BISCHOFSHOFEN:

1. Th. Morgenstern (Austria) 138,7 pkt (135 m); 2. A. Bardal (Norwegia) 136,5 (135); 3. G. Schlierenzauer (Austria) 128,4 (131); 4. R. Kranjec (Słowenia) 126,8 (129); 5. D. Ito (Japonia) 126,2 (130,5); 6. R. Koudelka (Czechy) 124,0 (129); ...9. K. Stoch (Polska) 121,9 (129); 27. A. Kofler (Austria) 108,5 (122); 28. M. Kot (Polska) 107,6 (122,5).

KLASYFIKACJA KOŃCOWA

60. TCS: 1. Schlierenzauer 933,8; 2. Morgenstern 908,0; 3. Kofler 896,9; 4. Bardal 895,0; 5. Koudelka 881,2; 6. Ito 852,1; ...8. Stoch 843,0.

KLASYFIKACJA PŚ (po 11 z 27 konkursów):

1. Kofler 772 pkt; 2. Schlierenzauer 716; 3. Bardal 589; 4. Morgenstern 576; 5. R. Freitag 428; 6. S. Freund (obaj Niemcy) 366; 7. Stoch 364.

kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata