W Willingen powiało, ale nie optymizmem

Polska piąta w konkursie drużynowym, podium było daleko. Jutro kwalifikacje, pojutrze konkurs w Klingenthal.

Publikacja: 11.02.2013 01:04

Robert Kranjec, dowódca słoweńskiej drużyny, rewelacji obecnego sezonu

Robert Kranjec, dowódca słoweńskiej drużyny, rewelacji obecnego sezonu

Foto: PAP/EPA

Dla polskich reprezentantów na zaczynające się za 10 dni mistrzostwa świata w Val di Fiemme zawody w Klingenthal będą ostatnią próbą przed MŚ. Trener kadry Łukasz Kruczek zdecydował, że na loty do Oberstdorfu w najbliższy weekend wyśle młodych zdolnych.

Wcześniej Kruczek się wahał, w rozmowie z „Rz" przyznawał, że nie warto zmieniać rytmu, gdy skoki się udają. Ale po weekendzie w Willingen przekonał się, że lepiej jednak opuścić Oberstdorf i dać skoczkom trochę czasu na spokojny trening.

Już piątkowe kwalifikacje, w których odpadł jeden z liderów kadry Maciej Kot, a i pozostali skoczkowie mieli kłopoty techniczne, pokazały, że  kadra po znakomitych wynikach w ostatnich tygodniach wpadła w ostrzejszy zakręt. Potwierdził to konkurs drużynowy. Niedzielne zawody indywidualne zostały odwołane, przekładano je kilka razy z powodu wiatru, ale w końcu jury się poddało.

Piąte miejsce w drużynówce trudno uznać za dramat (co mieliby powiedzieć Austriacy, którzy kiedyś wygrywali z ogromną przewagą, a teraz wypadli poza podium, na czwarte miejsce). To nie Kuusamo, gdzie Polacy trzy miesiące temu skakali beznadziejnie, zajęli ostatnie miejsce, a lider Kamil Stoch był zupełnie zagubiony. Teraz Stoch jest mocny i regularny, od kilku tygodni nie wypada poza czołową dziesiątkę. Tylko trzech skoczków zebrało w drużynówce w Willingen więcej punktów od niego. Czuje się mocny, a z Klingenthal wspomnienia ma dobre, bo dwa lata temu tam wygrał.

Jest jednak w kadrze problem ze skoczkami, którzy jeszcze niedawno byli tuż za Stochem, a od czasu do czasu go wyprzedzali.

Maciej Kot nie mógł sobie w Willingen poradzić i w ogóle nie wystartował w drużynówce. Piotr Żyła schodził ze skoczni rozczarowany. Krzysztof Miętus i Dawid Kubacki skoczyli, jak umieją. ale Żyła mógł dać drużynie dużo więcej. A nadzieje przed konkursem drużynowym w Val di Fiemme będą tak wielkie, jak jeszcze przed żadnymi mistrzostwami.

Niedawno w Zakopanem Polacy zajęli drugie miejsce, minimalnie przegrywając ze Słoweńcami. Wtedy przytrafił im się tylko jeden zepsuty skok. A teraz wszystkim poza Stochem zabrakło ognia. Znów znakomici byli Słoweńcy. Wygrali drużynówkę już drugi raz tej zimy, trzeci raz stanęli na podium.

Konkurs drużynowy będzie w ostatni weekend mistrzostw, 2 marca, więc czasu na poprawki w polskiej kadrze jest dość.

Willingen, konkurs drużynowy

1. Słowenia 990,4 pkt (J. Tepes 140,5 m i 132,5 m; J. Hvala 140 i 127; P. Prevc 143 i 142; R. Kranjec 139,5 i 132,5); 2. Norwegia 972,5 (R. Velta 127,5 i 129,5; T. Hilde 136,5 i 130,5; A. Bardal 142,5 i 137; A. Jacobsen 138 i 140); 3. Niemcy 963,7 (139,5 i 133,5; R. Freitag 136,5 i 133; A. Wellinger 128,5 i 130; S. Freund 138,5 i 137,5); ... 5. Polska 909,1 (P. Żyła 127 i 122; K. Miętus 130 i 125,5; D. Kubacki 138 i 132; K. Stoch 139,5 i 140).

Dla polskich reprezentantów na zaczynające się za 10 dni mistrzostwa świata w Val di Fiemme zawody w Klingenthal będą ostatnią próbą przed MŚ. Trener kadry Łukasz Kruczek zdecydował, że na loty do Oberstdorfu w najbliższy weekend wyśle młodych zdolnych.

Wcześniej Kruczek się wahał, w rozmowie z „Rz" przyznawał, że nie warto zmieniać rytmu, gdy skoki się udają. Ale po weekendzie w Willingen przekonał się, że lepiej jednak opuścić Oberstdorf i dać skoczkom trochę czasu na spokojny trening.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata
Kolarstwo
Strade Bianche. Tadej Pogacar upada, ale wygrywa
Kolarstwo
Trwa proces lekarza, który wspierał kolarzy. Nie zawsze były to legalne sposoby
Inne sporty
Czy peleton zwolni? Kolarze czują się coraz bardziej zagrożeni
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Kolarstwo
Michał Kwiatkowski wciąż jeszcze wygrywa
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń