Reklama
Rozwiń

Są trzy możliwości

Po biegu na 30 km – o równaniu na przyszłość z trzema niewiadomymi opowiada "Rz" Justyna Kowalczyk.

Publikacja: 24.02.2014 01:00

Justyna Kowalczyk: Mogę odejść, mogę zostać, mogę zrobić roczną przerwę w startach. Zobaczymy.

Justyna Kowalczyk: Mogę odejść, mogę zostać, mogę zrobić roczną przerwę w startach. Zobaczymy.

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Ustalmy najpierw, co się stało, że pani zeszła z trasy...

Justyna Kowalczyk: Zaraz po starcie w zamieszaniu zahaczyłam o czyjąś nartę lewą nogą. No i niestety coś tam się w stopie bardziej popsuło. Starałam się, próbowałam, jak było na trasie miękko i pod górę, to jeszcze jakoś szło, ale tam, gdzie było twardo i dużo zakrętów, to po prostu nie dawałam rady. Pobiegłam i tak ponad stan, a jeszcze bardziej przesadzać nie było sensu.

Chodzi pani powoli, boli bardzo mocno?

Tak, i już nie w tym miejscu, gdzie jest blokada.

Kolejna kostka złamana?

Nie wiem. Proszę, poczekajmy na badania... Mogę tylko dodać, że jak widać, nie kaszlę, nie kicham, od kostki w górę nic mi nie jest.

Los dał siłę na 10 km, a teraz los zabrał?

Tak bywa. I tak bardzo się cieszę z tego, co osiągnęłam na igrzyskach. Jasne, że dziś mi przykro, ale i tak los podarował mi tu dużo.

Scenariusz przed igrzyskami i w ich czasie wyszedł pani dość bogaty w zwroty akcji...

Ze mną zawsze ciekawie, przecież wiecie. Od pierwszego medalu w Turynie po ostatni bieg.

Odwrót z Soczi już ułożony?

Wylatujemy wedle planu, potem badania lekarskie, teraz jak najbardziej potrzebne. Zobaczymy, czy to, co mamy w programie, czyli starty w Oslo i Drammen, będzie do zrealizowania. Biegi w Falun – okaże się, czy jest sens. Co dalej, też zobaczymy. Mam w głowie trzy możliwości: zakończenie kariery, roczną przerwę albo dalsze bieganie, ale dziś nie mam pojęcia, którą wybiorę.

Zrobiło się tu głośno od pytań, gdy trener Wierietielny miał zapowiedzieć koniec współpracy z panią i odejście na emeryturę. Co pani na to?

Nie chciałabym nikomu zarzucać niekompetencji ani podważać czyichś słów, ale wedle trenera cytowana była jego wypowiedź bodaj z września ub. roku. Od tamtej pory wiele się zmieniło i mój trener bardzo chce dalej pracować, ma plany na lata. Tak jak moja drużyna. Jedynym znakiem zapytania jestem ja. Nie wiem, po co odgrzewać takie rzeczy, tym bardziej że trener zapowiedział, że w czasie igrzysk nie będzie udzielał wywiadów. I tego nie robił.

Kiedy oczekiwać jasnej odpowiedzi, co dalej z mistrzynią i jej drużyną?

Najprawdopodobniej decyzję podejmiemy w Oslo. Dziś nie skłaniam się ku niczemu. Podziękowaliśmy sobie za igrzyska, za pięć medali olimpijskich. I tyle. Mamy chwilę na podjęcie decyzji, czy w takim samym składzie i na podobnych zasadach. Jeśli jednak coś już powiem, to będzie mi można wierzyć. Dotrzymam słowa, niezależnie od wyboru. Kiedy Adam Małysz kończył karierę, dzienni-karze stali nad nim i czekali na to jedno słowo: kończę. Nie róbcie mi tego samego, dajcie spokojnie przemy-śleć, co bym chciała. Nie jest łatwo rozstać się z czymś, co robiło się z wielkim sercem przez tyle lat.

Wolelibyśmy usłyszeć słowo – zostaję...

Dziś mogę powiedzieć trzy wersje i dodać: niepotrzebne skreślić. Najważniejszą zmienną w tym równaniu jest moje zdrowie. Teraz nie jest na olimpijskim poziomie.

Ustalmy najpierw, co się stało, że pani zeszła z trasy...

Justyna Kowalczyk: Zaraz po starcie w zamieszaniu zahaczyłam o czyjąś nartę lewą nogą. No i niestety coś tam się w stopie bardziej popsuło. Starałam się, próbowałam, jak było na trasie miękko i pod górę, to jeszcze jakoś szło, ale tam, gdzie było twardo i dużo zakrętów, to po prostu nie dawałam rady. Pobiegłam i tak ponad stan, a jeszcze bardziej przesadzać nie było sensu.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Inne sporty
Tomasz Chamera: Za wizerunek PKOl odpowiada jego prezes
pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Rekordowa impreza reprezentacji Polski
Pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Kolejne medale i polskie rekordy w Budapeszcie
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Inne sporty
Kolarstwo. Zakażą stosowania tlenku węgla?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku