Hokejowe MŚ elity: ćwierćfinaliści w komplecie

Rosja zapowiada, że pełnię swoich możliwości dopiero pokaże. Francja cieszy się z tego, co już ma. Białoruś świętuje. A reszta po prostu spokojnie przygotowuje się do czwartkowych ćwierćfinałów.

Publikacja: 21.05.2014 08:23

Hokejowe MŚ elity: ćwierćfinaliści w komplecie

Foto: AFP

Niewielu spodziewało się aż takiej rosyjskiej dominacji. Co prawda Rosjanie ostrzegali, że na mistrzostwach świata elity w Mińsku będą chcieli powetować sobie niepowodzenie na igrzyskach w Soczi, ale rzeczywistość znacznie przekroczyła jakiekolwiek wyobrażenia. Zespół Olega Znaroka wszystkie mecze grupowe wygrał w regulaminowym czasie gry i jako jedyny zdobył 21 punktów. Rosjanie strzelili najwięcej goli (31) i stracili najmniej (siedem).

W ćwierćfinale zmierzą się z Francuzami, dla których już sam awans do najlepszej ósemki to olbrzymie osiągnięcie. Francuscy hokeiści twierdzą, że mają więcej niż chcieli, więc nie będą rozpaczać, jeśli nie zdołają zwyciężyć Rosji. Ale niewykluczone, że Francja może pokusić się o niespodziankę. Podobną do tej, jaką w zeszłym roku sprawili Szwajcarzy, którzy wbrew wszystkiemu wywalczyli srebrny medal. Na tych mistrzostwach Szwajcaria już nie zachwyciła - zajęła piąte miejsce w grupie B i zakończyła udział w turnieju.

Za to powody do radości mają gospodarze turnieju. Białorusini modlili się, by z organizowanych we własnym kraju zawodów nie odpaść z wielkim hukiem na samym początku. Modły zostały wysłuchane, cel osiągnięty. Białoruś zagra o półfinał z obrońcą tytułu - Szwecją. Faworyt jest znany, ale jeżeli Białorusini zagrają ze Szwedami tak, jak wczoraj z Rosją (po zaciętym meczu przegrali 1:2), niewykluczone, że zaczną realizować się ich sny o medalu.

W pozostałych ćwierćfinałach Kanada zmierzy się z Finlandią, a Stany Zjednoczone z Czechami. W tych meczach ciężko wskazać przegranego, nie ma pewnego zwycięzcy.

Jeszcze nie wiadomo, kto zagra w sobotnich półfinałach. Wiadomo już za to, kto będzie rywalem Polski w przyszłorocznych mistrzostwach świata dywizji 1A. Z elity spadły Włochy oraz Kazachstan.

Reklama
Reklama

 

Ćwierćfinały mistrzostw świata elity (czwartek)

USA - Czechy 15.00 (TVP Sport)

Rosja - Francja 16.00

Kanada - Finlandia 19.00 (TVP Sport)

Szwecja - Białoruś 20.00

Niewielu spodziewało się aż takiej rosyjskiej dominacji. Co prawda Rosjanie ostrzegali, że na mistrzostwach świata elity w Mińsku będą chcieli powetować sobie niepowodzenie na igrzyskach w Soczi, ale rzeczywistość znacznie przekroczyła jakiekolwiek wyobrażenia. Zespół Olega Znaroka wszystkie mecze grupowe wygrał w regulaminowym czasie gry i jako jedyny zdobył 21 punktów. Rosjanie strzelili najwięcej goli (31) i stracili najmniej (siedem).

W ćwierćfinale zmierzą się z Francuzami, dla których już sam awans do najlepszej ósemki to olbrzymie osiągnięcie. Francuscy hokeiści twierdzą, że mają więcej niż chcieli, więc nie będą rozpaczać, jeśli nie zdołają zwyciężyć Rosji. Ale niewykluczone, że Francja może pokusić się o niespodziankę. Podobną do tej, jaką w zeszłym roku sprawili Szwajcarzy, którzy wbrew wszystkiemu wywalczyli srebrny medal. Na tych mistrzostwach Szwajcaria już nie zachwyciła - zajęła piąte miejsce w grupie B i zakończyła udział w turnieju.

Reklama
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama