Zwykle przy takich okazjach najważniejsze jest zbilansowanie tego co działo się w sporcie. W Bydgoszczy prezentacji dokonał m.in. trener naszych kajakarek Roman Kryk. Podczas XXXI Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro nasze Panie odniosły w kajakarstwie klasycznym historyczny sukces, zdobywając dwa medale. Srebrny w K1 200 metrów wywalczyła Marta Walczykiewicz , a brązowy w K2 500 metrów zdobyły Karolina Naja i Beata Mikołajczyk.
Warto przypomnieć, że nasze zawodniczki poprawiły swoje osiągnięcie z igrzysk w Londynie, gdzie wywalczyły jeden brązowy medal w konkurencji K2 500 metrów. Podczas ostatnich regat olimpijskich medale zdobywały kajakarki siedmiu państw: Węgier trzy, Niemiec dwa, Nowej Zelandii dwa, Polski dwa oraz Azerbejdżanu, Białorusi i Danii po jednym.
- Nie jestem egocentrykiem, a uzyskiwanie bardzo wysokich wyników w sporcie wymaga zaangażowania dobrze zorganizowanych i współpracujących ze sobą zespołów ludzkich. Każdy w takim zespole ma określony zakres obowiązków, a o wynikach swojej pracy informujemy się na bieżąco aby modyfikować obciążenia treningowe i startowe, unikać kontuzji czy jeśli już takie wystąpią szybkiego ich eliminowania – mówił trener Roman Kryk, cytowany na stronie Polskiego Związku Kajakowego.
Przypomniał on, że na stałe w skład tego zespołu wchodzili dr Andrzej Rakowski, dr Dariusz Sitkowski, dr Agnieszka Bijakowska, fizjoterapeuta Tomasz Wichniarek, analityk Emilia Kęsikowska, trener Bogumił Głuszkowski, trener Tomasz Garsztka, trener Dariusz Oszmałek, prezes Józef Bejnarowicz. Trener Kryk podkreślił, że bez sprawnie działającego całego zespołu, bez wsparcia trenerów klubowych oraz całego środowiska nie było by możliwe osiąganie wyników na najwyższym poziomie.